Autor tej monumentalnej pozycji urodził się w 1658 roku w Żywcu. W wieku 29 lat został burmistrzem miasta. Dwa lata później został wójtem i sprawował ten urząd przez 40 lat. Dbał o okoliczne świątynie, ufundował kaplicę i ołtarze do żywieckiego kościoła. Jednak za najcenniejszy spadek po Andrzeju Komonieckim uważa się "Dziejopis Żywiecki". Ówczesny wójt niezwykle bogato opisał w swoim dziele historię Żywca i okolic w latach 1400-1728.
- Dziejopis Żywiecki jest unikatowym w skali kraju dokumentem barokowym, napisanym w języku polskim i należy do najcenniejszych zabytków znajdujących się w naszych zbiorach - tłumaczy Tomasz Terteka, rzecznik żywieckiego magistratu.
Dodaje, że nigdy wcześniej nie był jednak poddany gruntownej konserwacji.
- Trwa kompleksowa konserwacja dwóch ksiąg rękopiśmiennych - dodaje Terteka.
Zaraz po jej zakończeniu, księgi zostaną umieszczone na ekspozycji stałej zatytułowanej "Historia i tradycja miasta Żywca", która znajduje się w żywieckim Muzeum Miejskim.
Konserwacja cennego zabytku potrwa do grudnia bieżącego roku. Środki na renowację pochodzą z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?