36-letni mieszkaniec Rybnika miał aż 2,43 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Gdy mężczyzna zobaczył swój wynik, usiłował wręczyć stróżom prawa 2000 złotych, aby odstąpili od wykonywania dalszych czynności służbowych.
Funkcjonariusze nie przyjęli jednak łapówki, a szofer trafił do policyjnego aresztu w żywieckiej komendzie.
Gdy wytrzeźwiał usłyszał prokuratorskie zarzuty. Oprócz tego prokurator zastosował też wobec niego środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego.
Za próbę przekupienia funkcjonariuszy grozi mu 10 lat więzienia.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?