KRÓTKO: Żywczanka nie dała się oszukać na wnuczka!

Żywczanka będąc w swoim domu odebrała telefon. W słuchawce odezwał się głos mężczyzny, który poprosił kobietę, aby zgadła kto dzwoni? 63-latka podała imię jednego z siostrzeńców. Mężczyzna potwierdził, że to jest właśnie on i dodał, że pilnie potrzebuje 17000 zł. Następnie poprosił, aby ciocia przelała pieniądze na wskazane przez niego konto.

Jednak żywczance nie spodobała się cała sytuacja. Zadzwoniła więc do rodziny potwierdzić, czy rzeczywiście rozmawiała z siostrzeńcem. Okazało się, że rodzina o niczym nie wiedziała. Mieszkanka Żywca była już wtedy pewna, że skontaktował się z nią oszust. Natychmiast poinformowała więc o tym na policję.
– Po raz kolejny apelujemy o zdrowy rozsądek i rozwagę – mówi asp. Gruszka.