- Szanowni Państwo, zarówno ja, jak i wszyscy mieszkańcy naszego pięknego, wspaniałego miasta Żywiec otrzymaliśmy wspaniały prezent. Chcę się nim z Wami podzielić. To słowa urodzonej w Żywcu księżnej Renaty Habsburg-Lorena de Zulueta - napisła burmistrz Szlagor, zamieszczając na swoim profilu na Facebooku filmik z podziękowaniami księżnej.
Podziękowania to reakcja księżnej na to, że podczas styczniowej sesji Rady Miejskiej podjęto uchwałę o ustanowieniu w Żywcu roku 2023 rokiem Marii Krystyny Habsburg. Będzie to nie tylko znakomita okazja, żeby przypomnieć czym rodzina Habsburgów dla miasta nad Sołą i Koszarawą. Burmistrz Szlagor zdradził w rozmowie z DZ, że w ramach obchodów planują zorganizowanie różnych spotkań z osobami, które znały Habsburgów, wykłady, publikację wydawnictw poświęconych rodzinie, a także uroczysty wieczór wspomnień w 100. rocznicę urodzin Marii Krystyny Habsburg, która wypadnie 8 grudnia.
- Ten rok będzie takim rokiem pokazania całej prawdy o żywieckich Habsburgach. O ich patriotyzmie, o ukochaniu żywieckiej ziemi - powiedział burmistrz Szlagor.
Buciki i torebki księżnej w Starym Zamku
Jednym z elementów obchodów Roku Marii Krystyny Habsburg jest otwarta we wtorek wystawa poświęcona księżnej i jej rodzinie w Starym Zamku, gdzie mieści się Muzeum Miejskie. Dyrektor muzeum Anna Tuleja stwierdziła, że ekspozycja będzie cały czas rozbudowywana o pamiątki po Habsburgach, które zostały u mieszkańców Żywca i które mieszkańcy przynoszą. Muzeum będzie prowadziło również inne działania mające upowszechnić wiedzę o Habsburgach.
- Możemy się pochwalić bardzo ciekawymi artefaktami, przedmiotami bardzo bliskimi dla księżnej - powiedziała Dorota Firlej, kustosz Muzeum Miejskiego i kurator wystawy.
Dodała, że jednymi z najcenniejszych eksponatów prezentowanych na wystawie są m.in. fragmenty garderoby księżnej - jej buciki czy torebki.
- Mamy także jej oryginalne obywatelstwo honorowe miasta Żywca oraz błogosławieństwo od Jana Pawła II - podkreśliła kurator. Dodała, że na wystawie można zobaczyć także np. liczne zdjęcia, książki jakie czytali Habsburgowie oraz miniaturki z portretami żywieckich Habsburgów autorstwa Marii Dąbrowskiej. Większość z tych rzeczy nie była do tej pory pokazywana zwiedzającym.
Ostatnia Habsburżanka w Janosiku
Przypomnijmy, że we wtorek w żywieckim kinie Janosik odbyła się premiera filmu „Ostatnia Habsburżanka" w reżyserii Judyty Syrek i Wojciecha Kursy. To filmowa opowieść o żywieckich Habsburgach przedstawiana przez księżną Renatę Habsburg Lorena de Zulueta, najmłodszą córkę pary arcyksiążęcej Karola Olbrachta Habsburg i Alicji Ankarcrona (primo voto Badeni). To pasjonująca, pełna napięć historia rodzinna, społeczna i narodowa o miłości, nadziei i wierze w zwycięstwo dobra nad złem. Twórcy realizowali zdjęcia w Żywcu i Madrycie. Sięgnęli po niepublikowane bogate zbiory historyczne.
- Ten film zrodził się z waszej (mieszkańcy Żywca - red.) pasji, bo pięknie pielęgnujecie pamięć o Habsburgach. To jest piękne, że ta pamięć o żywieckich Habsburgach trwa, bo to piękni ludzie. Jest takie powiedzenie, że w życiu można stracić wszystko, ale nie można stracić człowieczeństwa i o tym jest ten film - mówiła Judyta Syrek.
Film będzie można zobaczyć w najbliższy wtorek 14 marca w TVP1 o godz. 23.20.
Niech te piękne słowa będą dla tego roku symboliczne...
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?