Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łękawica: 39-latek stwierdził, że napadło go trzech mężczyzn z nożami i skradli mu telefon...

JAK
Za bezpodstawną interwencję policji odpowie 39-letni mieszkaniec powiatu żywieckiego. Mężczyzna wezwał policję, bowiem - jak twierdził - został napadnięty i skradziono mu telefon komórkowy. Gdy mundurowi przyjechali na miejsce okazało się, że żadnego napadu nie było, a dzwonek „skradzionego" telefonu odezwał się w innym pomieszczeniu.

Jak poinformowała Mirosława Piątek, rzecznik prasowy żywieckiej policji, do dyżurny KPP w Żywcu otrzymał zgłoszenie o napadzie, do którego miało dojść w Łękawicy. Zgłaszający stwierdził, że napadło go trzech mężczyzn z nożami, którzy ukradli mu telefon komórkowy.

Na miejsce natychmiast pojechali policjanci. Pod wskazanym adresem zastali 39-letniego mieszkańca powiatu żywieckiego. Mężczyzna nie posiadał żadnych śladów pobicia. Gdy policjanci zadzwonili na numer rzekomo skradzionego telefonu, jego dzwonek odezwał się w innym pomieszczeniu.

Policja przypomina, że niepotrzebne zaangażowanie policji, pogotowia czy innych służb jest wykroczeniem i może kosztować, o czym mówi art. 66 kodeksu wykroczeń.

- Oprócz konsekwencji prawnych i finansowych pamiętajmy o tym, że blokując telefon alarmowy uniemożliwiamy połączenie osobie, która realnie potrzebuje pomocy. Ponadto, zaangażowanie służb ratowniczych czy porządkowych do fikcyjnego zgłoszenia powoduje, że w tym czasie nie mogą one być w miejscu, gdzie tej pomocy rzeczywiście ktoś potrzebuje - przestrzega Mirosława Piątek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto