Jak poinformowała Mirosława Piątek, rzecznik prasowy żywieckiej policji, do dyżurny KPP w Żywcu otrzymał zgłoszenie o napadzie, do którego miało dojść w Łękawicy. Zgłaszający stwierdził, że napadło go trzech mężczyzn z nożami, którzy ukradli mu telefon komórkowy.
Na miejsce natychmiast pojechali policjanci. Pod wskazanym adresem zastali 39-letniego mieszkańca powiatu żywieckiego. Mężczyzna nie posiadał żadnych śladów pobicia. Gdy policjanci zadzwonili na numer rzekomo skradzionego telefonu, jego dzwonek odezwał się w innym pomieszczeniu.
Policja przypomina, że niepotrzebne zaangażowanie policji, pogotowia czy innych służb jest wykroczeniem i może kosztować, o czym mówi art. 66 kodeksu wykroczeń.
- Oprócz konsekwencji prawnych i finansowych pamiętajmy o tym, że blokując telefon alarmowy uniemożliwiamy połączenie osobie, która realnie potrzebuje pomocy. Ponadto, zaangażowanie służb ratowniczych czy porządkowych do fikcyjnego zgłoszenia powoduje, że w tym czasie nie mogą one być w miejscu, gdzie tej pomocy rzeczywiście ktoś potrzebuje - przestrzega Mirosława Piątek.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?