Młodzi górale z Żywca oraz ich równieśnicy z Bielska płyną Zawiszą aż do... Sztokholmu [ZDJĘCIA]

Z gdyńskiego portu w piątkowe popołudnie wypłynął jacht morski Zawisza Czarny, którego załogę tworzą uczniowie ze szkół z Żywca oraz Bielska-Białej. Celem beskidzkich żeglarzy jest dopłynięcie do Sztokholmu.

Na pokład Zawiszy zameldowało się 36 osób, w tym grupa 17 gimnazjalistów.
– Atmosfera jest wspaniała, a ludzie bardzo fajni. Na pewno będzie ciekawie i nie zabraknie wrażeń – mówił nam wczoraj przed wyruszeniem w rejs Tomasz Żakowski, uczeń z bielskiego Gimnazjum nr 4 im. Józefa Piłsudskiego.

Na pomysł zorganizowania Beskidzkiej Szkoły pod Żaglami wpadli członkowie bielskiego Klubu Żeglarskiego "Halny", którzy co roku drogą morską docierają do różnych ciekawych zakątków świata. W sezonie żeglują również po wodach Jeziora Żywieckiego. Organizują też na akwenie ogólnopolskie, a n nawet międzynarodowe regaty cieszące się dużym zainteresowaniem.
– Pomyśleliśmy, że w życie żeglarskie warto wciągnąć młodzież z naszego terenu – wyjaśnia Marcin Bizoń, organizator wyprawy, członek "Halnego" oraz nauczyciel w Bielskiej Szkole Rzemiosł.

Podczas rejsu gimnazjaliści będą mieli okazję nie tylko samodzielnie sterować żaglowcem, ale też wziąć udział w warsztatach nawigacyjnych, poznać lepiej system AIS (system automatycznej łączności przydatny do uniknięcia kolizji między statkami) oraz nauczyć się obsługiwać radar.

Michał Miodoński z żywieckiego Gimnazjum nr 2 w ubiegłorocznym sezonie zdobył patent żeglarski. Od tamtej pory dużo pływa, głównie na Jeziorze Żywieckim. Twierdzi, że właśnie tak odpoczywa się najlepiej.
– Rejs Zawiszą Czarnym jest dla mnie czymś niezwykłym. W końcu to legendarny żaglowiec – zaznacza gimnazjalista.

Każdy z beskidzkich żeglarzy ma przydzielone obowiązki. Na zmianę zajmują się posiłkami, myją pokład, pomagają w sterowaniu i prowadzeniu nawigacji.

Rejs potrwa osiem dni. Zawisza do portu w Gdyni ponownie zawinie 2 czerwca.

ZOBACZ FOTORELACJĘ Z REJSU DO SZTOKHOLMU
Słynny statek z głową rycerza

Zawisza Czarny (popularnie zwany Zawiasem) jest stalową, trzymasztową jednostką, która zbudowana została na bazie statku rybackiego Cietrzew, zwodowanego w 1952 roku w Stoczni Północnej w Gdańsku.
Statek przebudowano na żaglowiec i Ministerstwo Żeglugi przekazało go Związkowi Harcerstwa Polskiego na cele sportowo-szkoleniowe. Jest podobny do swojego poprzednika o takiej samej nazwie. Pod bukszprytem znajduje się rzeźba, tzw. galion, przedstawiający głowę słynnego rycerza Zawiszy Czarnego. Nową banderę podniesiono w 1961 r. Pierwszym kapitanem był komandor Bolesław Romanowski.
Statek został przebudowany oraz przedłużony w 1967 r. W 1990 r. opłynął dookoła kulę ziemską. Kilkakrotnie opłynął też przylądek Horn. W 2000 r. statek przeszedł gruntowny remont. Warto zaznaczyć, że żaglowiec ma oryginalny silnik używany w czasie II wojny światowej na niemieckich okrętach podwodnych U-Boot.

Dużo więcej na temat niecodziennego rejsu Zawiszą Czarnym do Szwecji, w którym biorą udział gimnazjaliści z Żywca, będzie można przeczytać w najbliższy piątek (1 czerwca) w Dzienniku Zachodnim - tygodniku powiatowym Żywiec. Napiszemy między innymi ile rodziców młodych ludzi uczestniczących w wyprawie kosztuje ta żeglarska przygoda? Zapytamy także płynących do Sztokholmu, jak podoba się im rejs? Zachęcamy do lektury!