18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Namawiają do zakładania rodzin zastępczych. A pomoc dla nich?

Monika Krężel
Sieroty społeczne powinny trafiać do rodzin zastępczych
Sieroty społeczne powinny trafiać do rodzin zastępczych photodisc
Pani Ewa cztery lata temu zawiązała rodzinę zastępczą. Opiekuje się dwójką dzieci. Starsza dziewczyna już studiuje, młodsza uczy się w gimnazjum.

- Tyle się mówi o wspieraniu rodzin zastępczych, a ja - w przypadku starszego dziecka - nie mogłam skorzystać nawet z ulgi prorodzinnej - mówi nasza Czytelniczka. - Gminom brakuje pieniędzy na organizowanie kursów dla rodzin zastępczych, nie wszyscy mogą się na nie dostać.

Większość miast naszego regionu organizuje kampanie, których celem jest pomoc dzieciom dotkniętym przez los. Założenie jest takie, by jak najmniej dzieci wychowywało się w domach dziecka i by powstawało jak najwięcej rodzin zastępczych.

- W swoich rodzinach biologicznych te dzieci często nie miałyby szansy na spokojne życie i rozwój. Rodzina zastępcza to dla nich naprawdę szansa - uważa nasza Czytelniczka, która od kilku lat jest rodziną zastępczą dla dwóch nastolatek. - Nie żałuję swojej decyzji, nie narzekam, ale chciałabym zwrócić uwagę na kilka spraw, gdyż mam wrażenie, że rodziny zastępcze nie są tak wspierane, jak powinny. Pomyślałam o tym w momencie, gdy moja starsza dziewczynka trafiła do szpitala.

Ania (imię zmienione) miała mały wypadek. - W szpitalu spytano nas od razu, czy ma ubezpieczenie. Ja powiedziałam, że tak, co jest prawdą, bo Ania już studiuje - opowiada pani Ewa. - Potem zaczęłam zastanawiać się, co dzieje się w momencie, gdy dziecko już usamodzielniło się, skończyło 18 lat, uczy się i ustała piecza rodzica zastępczego nad tym dzieckiem, ale ono nadal z nim mieszka. W normalnej rodzinie jeśli dziecko się uczy, to rodzic może je ubezpieczyć w pracy, a ja takiej możliwości nie miałam.

Drugi problem, na który zwróciła uwagę pani Ewa, to rozliczanie ulgi prorodzinnej.

- Ania ciągle mieszka z nami, skończyła 19 lat, a ja nie mogłam skorzystać w jej przypadku z ulgi prorodzinnej, choć ona studiuje - tłumaczy nasza Czytelniczka. - Dopiero w tym roku zmieniły się przepisy i te rodziny, które mają młodsze dzieci, będą miały łatwiej - cieszy się.

Gdy kilka lat temu pani Ewa tworzyła rodzinę zastępczą, mieszkała bardzo skromnie.

- Wiedziałam, że muszę zamienić mieszkanie na większe, bo chciałam zająć się także siostrą starszej dziewczyny. Wtedy nie skorzystałam z pomocy, która przysługuje na wyposażenie pokoju dla przyjmowanych dzieci. Nie miałabym gdzie wstawić kolejnego biurka - opowiada pani Ewa. - Wzięłam kredyt i wprowadziłyśmy się do większego mieszkania. I dopiero wtedy wystąpiłam o pomoc na wyposażenie, ale dostałam odpowiedź odmowną - że niby jest za późno, aczkolwiek nie ma ograniczeń do kiedy trzeba się zgłaszać - opowiada.

Brak pieniędzy
Tomasz Polkowski, przewodniczący Towarzystwa Nasz Dom

Ustawa, która weszła w życie w styczniu tego roku, jest ogromnym krokiem naprzód. Jej zasługą jest m.in. poprawa warunków pracy w rodzinach zastępczych - chodzi tutaj zarówno o pomoc merytoryczną, jak i finansową ze strony państwa.

Problem w tym, że ustawodawca stworzył piękne prawo, ale przekazał zbyt mało środków. Dlatego takie przykładowe działania, jak pomoc koordynatorów, po-moc psychologiczna czy pedagogiczna zaistnieją tylko w bogatszych powiatach. Niektóre gminy ratują się środkami unijnymi, a znam takie, które dzięki nim powołały asystentów rodzinnych. To dobry przykład.

Jest jeszcze jedna - ważniejsza od finansów - rzecz, na którą trzeba zwrócić uwagę. Chodzi o spojrzenie na rodzinę zastępczą jako środek do pomocy rodzinie biologicznej i odpowiedź na pytanie, czym właściwie jest rodzina zastępcza. Rodziny zastępcze mają pieczę nad dziećmi, ale równocześnie ktoś inny powinien pracować z ich rodzinami biologicznymi.

Ta ustawa na pierwszym miejscu ma przecież wspieranie rodziny.

Z ubezpieczeniem dziecka nie powinno być żadnych problemów
Jacek Kopocz, rzecznik śląskiego Oddziału NFZ w Katowicach

Jeżeli chodzi o sprawę ubezpieczenia dzieci, które wychowują się w rodzinach zastępczych, to trzeba wziąć pod uwagę to, że - zgodnie z prawem - rodzina sprawuje nad nimi pieczę do osiągnięcia przez nie 18. roku życia.

Do tego czasu dzieci są ubezpieczone. Po tym okresie nie ma też problemu z ubezpieczeniem dziecka. Jeżeli ono się jeszcze uczy, to do ubezpieczenia może zostać zgłoszone przez swoich rodziców, dziadków, ale nie przez rodzeństwo.

Jeśli ten warunek nie może zostać spełniony, to należy napisać podanie do dyrektora szkoły o zgłoszenie dziecka do ubezpieczenia. Będzie ono obowiązywać do końca nauki w szkole. Gdy dziecko podejmie dalszą naukę, obejmuje je również ubezpieczenie. Jeśli nie kontynuuje nauki, to ubezpieczenie wygasa po czterech miesiącach od jej zakończenia.

Ulga taka jak dla innych
Michał Kasprzak, rzecznik Izby Skarbowej w Katowicach

Z ulgi prorodzinnej, oprócz podatników, którzy w trakcie roku podatkowego wykonywali władzę rodzicielską, mogą również korzystać podatnicy sprawujący opiekę poprzez pełnienie funkcji rodziny zastępczej na podstawie orzeczenia sądu lub umowy ze starostą.

Ulga ta, co do zasady, dotyczy dzieci małoletnich. Jednakże mogą z niej również korzystać podatnicy, jeśli utrzymują pełnoletnie dzieci w związku ze sprawowaniem funkcji rodziny zastępczej. Przy czym, podobnie jak w przypadku dzieci, wobec których wykonywana jest władza rodzicielska, konieczne jest spełnienie kilku warunków.

Ulga przysługuje na dzieci bez względu na ich wiek, które zgodnie z odrębnymi przepisami otrzymywały zasiłek (dodatek) pielęgnacyjny lub rentę socjalną oraz na dzieci do ukończenia 25 roku życia, uczące się w szkołach, o których mowa w przepisach o systemie oświaty, przepisach o szkolnictwie wyższym lub w przepisach regulujących system oświatowy lub szkolnictwo wyższe obowiązujących w innym niż Polska państwie, ale tylko wtedy jeśli dziecko to nie uzyskało dochodów podlegających opodatkowaniu na zasadach określonych w art. 27 lub art. 30b ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych w wysokości przekraczającej 3 089 zł (z wyjątkiem renty rodzinnej). Należy również pamiętać, że z ulgi nie skorzysta podatnik jeśli do jego dziecka mają zastosowanie przepisy: art. 30c (podatek liniowy), ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym (z wyjątkiem najmu prywatnego) lub ustawy o podatku tonażowym.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto