Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nissan X-Trail. Pierwsza jazda w Słowenii: wrażenia, zużycie paliwa, ceny i wersje

Kamil Rogala
Nissan X-Trail to świetne auto i trudno mu zarzucać wysoką cenę czy brak wyraźnego odcięcia się od niżej sytuowanego Qashqaia – to wady mocno na wyrost. Samochód jest dynamiczny, niezwykle komfortowy, prowadzący się pewnie i niezwykle przyjemnie. Ma świetne wyposażenie, jest bardzo dobrze wykończony i przestronny, a czy osiągnie sukces w starciu z mocną konkurencją? Czas pokaże.
Nissan X-Trail to świetne auto i trudno mu zarzucać wysoką cenę czy brak wyraźnego odcięcia się od niżej sytuowanego Qashqaia – to wady mocno na wyrost. Samochód jest dynamiczny, niezwykle komfortowy, prowadzący się pewnie i niezwykle przyjemnie. Ma świetne wyposażenie, jest bardzo dobrze wykończony i przestronny, a czy osiągnie sukces w starciu z mocną konkurencją? Czas pokaże. Kamil Rogala
Na to auto czekaliśmy z niecierpliwością i lekkim rozczarowaniem, bowiem już od ponad roku mogliśmy je oglądać na rynku w Stanach Zjednoczonych pod nazwą Rogue. Po kilku istotnych zmianach wreszcie jest na Starym Kontynencie. Mieliśmy okazję pokonać nowym Nissanem X-Trail kilkaset kilometrów po pięknych, choć wymagających drogach Słowenii. Jak się spisał?

Nissan X-Trail. Nadwozie i wnętrze

Nawiązania i skojarzenia z Nissanem Qashqaiem nie są przypadkowe, bowiem te dwa auta dzielą tą samą płytę podłogową CMF-C. O ile z zewnątrz te dwa auta dość mocno się różnią, co mnie się bardzo podoba, tak we wnętrzu podobieństw jest mnóstwo, co jest z jednej strony zaletą, z drugiej niewielką wadą, ale o tym za chwilę. Zajmijmy się najpierw nadwoziem. To prezentuje się po prostu bardzo dobrze. Nowocześnie, dynamicznie i odrobinę agresywnie dzięki ostrym kształtom i śmiałym liniom w przedniej i tylnej części nadwozia, jak również statecznie, elegancko i dość muskularnie – profil nadwozia jest gładki i sprawia wrażenia solidnego. Testowa, topowa odmiana posiadała piękny, piaskowy lakier, który świetnie uwypukla wszelkie stylistyczne smaczki auta, oraz równie imponujące felgi o ładnym, finezyjnym wzorze. Spora ilość nakładek z tworzywa jest równoważona przez srebrne dodatki o wykończeniu satynowym. Jest również sporo akcentów chromowanych. Tak, sporo się tutaj dzieje, ale styliści zachowali umiar i nigdzie nie ma przesady. X-Trail to bardzo ładny i estetyczny SUV.

Nie jest to auto małe, bowiem mierzy 4680 mm długości, 1840 mm szerokości oraz 1725 mm wysokości. Rozstaw osi to 2705 mm. To przełożyło się na naprawdę przestronne, komfortowe wnętrze z opcjonalnymi dwoma fotelami w trzecim rzędzie. Jak to zwykle bywa, miejsca jest tam niewiele, ale mogą z powodzeniem pełnić rolę miejsc awaryjnych dla dzieci lub niewysokich osób na krótkich dystansach. Miejsca nad głową jest mnóstwo i nawet wysocy kierowcy nie będą mieli z tym problemu, choć pozycja za kierownicą wymaga przyzwyczajenia i chwili dostrajania. Użytkownicy średniego wzrostu będą się czuli w X-Trailu rewelacyjnie, widoczność jest nienaganna, również na szerokość jest bardzo w porządku. A jak z ergonomią i stylistyką.

Jak wspomniałem, wnętrze nowego Nissana X-Trail ma dwie strony. Z jednej wygląda świetnie, zostało wykonane z wysokiej jakości materiałów, jest także bardzo dobrze spasowane. Z drugiej jednak strony bardzo mocno przypomina wnętrze Qashqaia. Nie, to nie jest jakaś istotna wada, tym bardziej że wnętrze nowego Qashqaia bardzo mi się podoba i doceniam jego ergonomię, ale odrobinę liczyłem na coś innego, coś ekstra, które mocno uwydatni, że X-Trail jest zdecydowanie wyżej pozycjonowanym modelem. Ale tak jak pisałem, nie jest to istotna wada. Trochę szkoda, że np. nie zastosowano imitacji drewna z przedniego panelu przed pasażerem np. na konsoli centralnej – tam jest plastik przypominający nieco szczotkowane, lakierowane na czarno aluminium. Trochę za dużo tych faktur, ale to już czepianie się szczegółów. Mam również nadzieję, że kiedyś pojawi się aktualizacja, która poprawi tłumaczenie systemu obfitujące w niezrozumiałe i dziwne niekiedy skróty np. „Nac ped ham i przyc zasil, aby ruszyć”. Takiej marce to nie przystoi.

Nie można mieć zastrzeżeń do pojemności bagażnika: 485 litrów w konfiguracji 7-osobowej (przy złożonych dwóch dodatkowych fotelach). Niestety producent nie chwali się konkretnymi danymi dot. pojemności bagażnika w różnych ustawieniach oparć. Trochę brakuje również haczyków na zakupy, choć w ułożeniu 7-osobowym w bagażniku i tak niewiele się zmieści.

Nissan X-Trail. Silnik i wrażenia z jazdy

Jeździliśmy topowymi wersjami silnikowymi tj. 1.5 VC-T e-POWER e-4ORCE, czyli hybrydą szeregową z napędem na cztery koła o mocy systemowej 213 KM. Nie jest to jednak tradycyjna hybryda, jaką znamy np. z Toyot, ale dość niekonwencjonalne rozwiązanie. Otóż nowy X-Trail jest drugim europejskim modelem Nissana, który został wyposażony w innowacyjny układ napędowy e-POWER, który zdaniem producenta pozwala cieszyć się wrażeniami z jazdy jak samochodem elektrycznym bez konieczności doładowywania akumulatora. Na czym to polega? W skład montowanego w nowym modelu X-Trail układu e-POWER wchodzi wysokowydajny akumulator, silnik spalinowy o zmiennym stopniu sprężania, generator prądu, falownik oraz zamontowany z przodu silnik elektryczny o mocy 150 kW (204 KM). Ten dość niekonwencjonalny napęd powoduje, że moc na koła przenoszona jest wyłącznie za pomocą silnika elektrycznego, czego skutkiem jest natychmiastowe i płynne przyspieszenie. Cechą wyjątkową jest fakt, że silnik spalinowy w ogóle nie napędza kół, a jedynie pełni rolę generatora prądu. To również oznacza, tradycyjna jednostka spalinowa zawsze pracuje w optymalnym zakresie obrotów, co przekłada się na dużą oszczędność paliwa w warunkach miejskich. Dodatkowo w modelu z napędem na cztery koła e-4ORCE, na tylnej osi zamontowano kolejny silnik elektryczny, a moc systemowa całego układu to 157 kW (213 KM). A jak się tym jeździ?

Trasa testowa prowadziła częściowo przez autostradę, ale głównie przez drogi górskie ze sporymi przewyższeniami, zjazdami i podjazdami, jak również przez drogi podmiejskie, przez niewielkie miasteczka, a także po leśnych drogach szutrowych. Podobno napęd ten świetnie spisuje się w mieście, ale żeby to sprawdzić, musimy poczekać na konwencjonalny test. Podczas jazd drogami podmiejskimi i górskimi, napęd spisywał się naprawdę świetnie i faktycznie bardzo często miałem wrażenie, że jadę samochodem elektrycznym – było niezwykle cicho, płynnie i dość dynamicznie szczególnie w pierwszej fazie przyspieszania. Chwilę później – dosłownie i w przenośni – do głosu dochodził silnik spalinowy, który wkręcał się na obroty, aby wygenerować odpowiednią ilość prądu dla silnika elektrycznego. Czy było to dokuczliwe? Jeśli ktoś ma wyjątkową awersję do aut ze skrzynią CVT, z pewnością będzie czuł pewien dyskomfort, ale po pierwsze, jednostka spalinowa jest świetnie wyciszona i jest słyszalna tylko podczas mocnego przyspieszania i przy wyłączonym radiu, a po drugie przez większość czasu, podczas spokojnej jazdy, działa po prostu w tle.

Nissan X-Trail nie jest samochodem do sportowej, agresywnej jazdy, choć podczas przejazdu po leśnej drodze szutrowej kusiło, aby odrobinę przyspieszyć. Samochód prowadzi się bardzo pewnie, neutralnie, choć z wyczuwalną dozą podsterowności, ale to zasługa masy i wysoko umieszczonego środka ciężkości. Słuszny prześwit 192/198 mm (w zależności od wersji wyposażenia itp.) dodaje pewności na nierównościach, a zawieszenie wybiera je w bardzo przyjemny sposób. Nie jest to wyjątkowo miękkie auto, ale komfort jest tutaj na pierwszym miejscu. Z przodu zastosowano kolumny McPhersona, z tyłu zaś zawieszenie wielowahaczowe i pewność prowadzenia jest na naprawdę niezłym poziomie. Układ kierowniczy jest zestrojony miękko, komfortowo, nie przekazuje zbyt wielu informacji zwrotnych, ale to idealnie pasuje do relaksującego charakteru auta. Mieliśmy również okazję sprawdzić X-Traila na torze off-road i przyznam, że w niektórych sytuacjach japoński SUV radził sobie zadziwiająco dobrze. Ciągła redystrybucja momentu obrotowego i bardzo dobre rozłożenie masy pojazdu przyczyniają się do pewniejszego prowadzenia i większego komfortu jazdy.

Jeśli chodzi o osiągi oraz spalanie, to X-Trail nie ma się czego wstydzić. Przy masie własnej testowanej wersji na poziomie około 1900 kilogramów, auto przyspiesza od 0 do 100 km/h w ok. 7 sekund. Prędkość maksymalna to 180 km/h. Moim zdaniem – całkiem nieźle! Średnie zużycie paliwa w cyklu mieszanym to wg. WLTP 6,4-6,7 l/100km. Czy realne? Trudno było to zweryfikować podczas jazdy w bardzo zróżnicowanych warunkach, z czego lwią część stanowiły drogi górskie z licznymi podjazdami i zjazdami, ale po pokonaniu ok. 200 kilometrów średnie spalanie oscylowało w okolicach 7-8 l/100km, nie licząc prób na torze off-road czy przejazdy po szutrowej drodze.

Nissan X-Trail. Ceny i wyposażenie

Cennik Nissana X-Trail otwiera kwota 181 500 złotych. Za takie pieniądze dostaniemy wersję wyposażenia N-Connecta oraz silnik 1.5 VC-T MHEV o mocy 163 KM, skrzynię biegów XTRONIC i napęd na przednią oś. Do wersji 7-osobowej trzeba dopłacić 4 000 złotych. Testowana odmiana Tekna z napędem e-POWER e-4ORCE o mocy 213 KM w wersji 7-osobowej to koszt 228 550 złotych. To sporo, ale w standardzie otrzymujemy m.in.:

  • system multimedialny z ekranem 12,3 cala;
  • wirtualne zegary z ekranem 12,3 cala;
  • wyświetlacz head-up 10,8 cala;
  • trójstrefową klimatyzację automatyczną;
  • światła główne i przeciwmgielne LED;
  • system kamer 360 stopni;
  • 19-calowe felgi;
  • system audio Bose;
  • system ProPILOT Assist etc.

Jest tego sporo i w sumie niczego nie brakuje, ale w opcjonalnym wyposażeniu znajdziemy m.in.:

  • lakier metaliczny – 3 200 złotych;
  • lakier perłowy – 3 500 złotych;
  • lakier dwukolorowy – 5 900-6 200 złotych;
  • 20-calowe felgi – 2 300 złotych;
  • pakiet premium (panoramiczne okno, skórzana tapicerka itp.) – 17 100 złotych.

Jak widać granica 250 000 złotych może zostać bez trudu przebita.

Nissan X-Trail. Podsumowanie

Nissan X-Trail to świetne auto i trudno mu zarzucać wysoką cenę czy brak wyraźnego odcięcia się od niżej sytuowanego Qashqaia – to wady mocno na wyrost. Samochód jest dynamiczny, niezwykle komfortowy, prowadzący się pewnie i niezwykle przyjemnie. Ma świetne wyposażenie, jest bardzo dobrze wykończony i przestronny, a czy osiągnie sukces w starciu z mocną konkurencją? Czas pokaże. My czekamy z niecierpliwością na test w naszych polskich warunkach.

Porównanie Nissan X-Trail 1.5 VC-T e-POWER e-4ORCE (AT1) do wybranych konkurentów:

 

Nissan X-Trail 1.5 VC-T e-POWER e-4ORCE (AT1)

Ford Kuga 2.5 FHEV 190 KM AWD (eCVT)

Kia Sorento 1.6 T-GDI HEV 4WD (AT6)

Cena (zł, brutto)

od 206 200 zł

od 195 200 zł

od 194 900 zł

Typ nadwozia/liczba drzwi

crossover/5

crossover/5

crossover/5

Długość/szerokość (mm)

4680/1840

4614/2000

4810/1900

Wysokość (mm)

1725

1675

1700

Rozstaw kół przód/tył (mm)

b.d./b.d.

b.d./b.d.

1646/1656

Rozstaw osi (mm)

2705

2710

2815

Pojemność bagażnika (l)

575 (wer. 5os.)/b.d.

475/1534

813/1996

Liczba miejsc

5/7

5

5/7

Masa własna (kg)

1833

1698

1772

Silnik

hybrydowy (HEV)

hybrydowy (HEV)

hybrydowy (HEV)

Napędzana oś

4x4

4x4

4x4

Skrzynia biegów typ/liczba przełożeń

automatyczna, 1-stopniowa (reduktor)

automatyczna, bezstopniowa eCVT

automatyczna, 6-stopniowa

Osiągi

 

 

 

Moc (KM)

213

190

230

Moment obrotowy (Nm)

250 (spalinowy)

235 (elektryczny)

265 (spalinowy)

Przyspieszenie 0-100 km/h (s)

7,0

9,8

9,0

Prędkość maksymalna (km/h)

180

196

193

Średnie zużycie energii (kWh/100km)

6,6 (WLTP)

5,7 (WLTP)

6,8 (WLTP)

Pojemność zbiornika paliwa (l)

55

54

67

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nissan X-Trail. Pierwsza jazda w Słowenii: wrażenia, zużycie paliwa, ceny i wersje - Motofakty

Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto