- Zdecydowaliśmy się na zrobienie lodowiska w tym miejscu z kilku powodów - stwierdził burmistrz Szlagor. Wyjaśnił, że taka lokalizacja gwarantuje, iż będzie tam bardzo łatwy dojazd samochodem i nie będzie problemów z zaparkowaniem, ponadto znajduje się tam porządne zaplecze sanitarne; jest miejsce, w którym można uruchomić wypożyczalnię łyżew (znajdzie się w niej około 200 kompletów do jeżdżenia, cena za ich wypożyczenie będzie przystępna), nie będzie też problemu z zapewnieniem bazy gastronomicznej.
- Uruchomienie lodowiska w tym miejscu to najlepsza lokalizacja z wszystkich możliwych - powiedział burmistrz Szlagor. - W amfiteatr zainwestowaliśmy ogromne pieniądze, są tam media, zimą obiekt jest ogrzewany, więc chcemy, żeby on tętnił życiem nie tylko latem, ale także zimą - dodał burmistrz.
Czy brane były pod uwagę inne lokalizacje? Na przykład w niedalekiej Pszczynie ślizgawka działa w centrum miejscowości, przed ratuszem. Burmistrz Szlagor stwierdził, że w przypadku Żywca nie byłoby to najlepsze rozwiązanie.
- Dam prosty przykład: w sobotę o godzinie 18.00 w konka-tedrze odprawiana jest msza, więc jeśli ktoś chciałby przyjechać na lodowisko samochodem, to nie miałby gdzie go postawić - tłumaczy burmistrz Żywca.
Ze ślizgawki o wymiarach 20 na 30 metrów będą korzystali nie tylko mieszkańcy Żywca, ale także okolicznych gmin.
Na razie władze miasta zamierzają wypożyczyć system do mrożenia wody.
- Nie ma sensu czegoś kupować, bo może się okazać, że lodowisko się nie przyjmie. Jeśli zobaczymy, że lodowisko się przyjęło, to będziemy myśleć nad czymś stałym - powiedział Antoni Szlagor.
Obecnie władze Żywca ogłaszają przetarg na wypożyczenie systemu do mrożenia wody. Planują, że ślizgawka zostanie uruchomiona przed świętami Bożego Narodzenia, by służyła mieszkańcom oraz turystom, którzy przyjadą na święta lub ferie. Ma być czynna nawet do marca.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?