Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Od niedzieli drożeją książki! Będą objęte 5-procentową stawką podatku VAT

Katarzyna Domagała
Podręczniki wciąż kupujemy, bo musimy...
Podręczniki wciąż kupujemy, bo musimy... fot. Tomasz Bołt.
Martwicie się, za co wysłać dziecko na wakacje? Wyjazd na kolonie czy obóz to dopiero początek sporych wydatków. Ich apogeum zapowiada się na sierpień i wrzesień. Wtedy, jak co roku, w kierunku księgarni ruszą pielgrzymki rodziców, których pociechy zaczynają pierwszy lub kolejny rok nauki w szkole. A w tym roku ceny podręczników mogą do cna opróżnić nasze portfele. Powód?

30 kwietnia kończy się okres przejściowy i już wszystkie książki będą objęte 5-procentową stawką podatku VAT. Do tej pory na część wynosił on 0 proc.

- Przygotowanie dziecka do szkoły od zawsze wiązało się ze sporymi wydatkami - przyznaje Anna Wierecka, mama Kamila i Zuzi z Sosnowca. - Ale od kilku lat ceny podręczników to prawdziwe wariactwo. Aż boję się pomyśleć, co będzie teraz.

Pani Anna nie ma co liczyć, że cena książek wzrośnie jedynie o 5 proc. Do tej kwoty musi dodać kolejne procenty, które przy okazji wprowadzenia VAT, dorzucają wydawnictwa. Księgarze już widzą, że ceny u dostawców, wzrosły ponad 10 proc.

- W zależności od wydawcy, komplet podręczników dla pierwszoklasisty kosztował od 150 do 200 złotych - wylicza Iwona Raj, sprzedawca w jednej z katowickich księgarni. - Szacujemy, że ich cena pójdzie w górę średnio o 10 procent. A w zależności od wieku ucznia, ceny podręczników też idą w górę. Rodzice starszych dzieci za komplet książek płacili nawet do 500 zł. Tak więc już za dwa dni, za ten sam zestaw książek dla dziecka na początku drogi edukacyjnej zapłacimy od 165 do 220 złotych. A trzeba dodać, że podręczniki to niejedyny wydatek związany z wyprawą pociechy do szkoły.

W starej cenie nadal będzie można kupić książki wydrukowane przed 1 stycznia 2011, które trafiły do księgarni z wcześniejszych dostaw. - W tym przypadku podatek VAT zapłacą wydawcy, a nie czytelnicy - wyjaśnia Łukasz Gołębiewski z Biblioteki Analiz. - Te pozycje w czasie wakacji mogą być nawet tańsze. Księgarnie w tym czasie muszą przygotować się do nowego sezonu - dodaje.

Podwyżka cen książek na pewno nie przyczyni się do poprawy i tak miernych wyników Polaków w czytaniu. Jak pokazują wyniki ostatniego badania, zrealizowanego przez TNS OBOP na zlecenie Biblioteki Narodowej, z roku na rok czytamy coraz mniej. W zeszłym roku tylko 44 proc. Polaków przeczytało jakąkolwiek książkę. Jedynie około 12 proc. Polaków czyta w ciągu roku więcej niż sześć książek.

Jak dodaje Gołębiewski, podwyżkę cen najbardziej odczują biblioteki. - Jeśli nie dostaną większej puli pieniędzy, nie będą miały za co kupić nowości wydawniczych. A to już mogą odczuć ich użytkownicy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto