Załoga Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej w Żywcu, w którym większość udziałów ma łódzkie Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji, nie dostała jeszcze pensji. Czeka na nią od tygodnia. Nastroje wśród pracowników są minorowe. I nie ma się co dziwić. Ludzie martwią się bowiem, że do Wigilii zostało niewiele czasu, a nie mają za co zrobić zakupów na świąteczny stół.
– Z naszych informacji wynika, że ZUS zablokował konta spółki, bo miała zaległości w wysokości około 300 tysięcy złotych – stwierdził na łamach poniedziałkowego „Dziennika Łódzkiego" (należącego do naszej grupy wydawniczej Polskapresse) jeden ze związkowców z żywieckiego PKS.
– Oprócz tego, że nie dostaliśmy pensji, to jeszcze firma zalega od kilku miesięcy ze składkami na związki. Liczyliśmy, że w końcu je dostaniemy i damy ludziom jakieś bony na święta – dodaje.
MPK w Łodzi nie skomentowało sprawy.
– PKS w Żywcu jest spółką prawa handlowego i zgodnie z kodeksem tych spółek posiada zarząd, który odpowiada za działania przedsiębiorstwa – stwierdził Sebastian Grochala, rzecznik MPK.
Stanisław Rodak, przewodniczący Związku Zawodowego Kierowców, jednego z trzech związków zawodowych działających w żywieckim PKS, przyznaje, że jeszcze nie otrzymali pieniędzy za poprzedni miesiąc. Na wypłaty czeka około 100 osób zatrudnionych w przedsiębiorstwie - kierowców, kasjerów, mechaników i dyspozytorów.
– Opóźnienia w wypłacie wynagrodzeń zdarzały się już wcześniej. Prezes obiecał, że dostaniemy pieniądze gdzieś koło 20 grudnia. Mamy nadzieję, że tak będzie – stwierdził przewodniczący Rodak.
Prezes żywieckiego PKS, Paweł Zieliński dementuje informację, by ZUS zablokował konta firmy. Jest tylko postępowanie egzekucyjne, ale podkreśla, że złożyli wniosek do ZUS o jego zawieszenie. Jeśli natomiast chodzi o wypłaty, to obiecuje, że pojawią się na kontach pracowników lada dzień.
– Wypłata wynagrodzeń jest rzeczywiście opóźniona, ale staramy się, żeby wszystkie pensje zostały wypłacone przed świętami – mówi prezes Zieliński. Podkreśla, że opóźnienia wynikają z trudnej sytuacji finansowej spółki.
Trudny okres
PKS w Żywcu powstało w 1958 roku. Przed pięcioma laty minister skarbu państwa dokonał komercjalizacji PKS w Żywcu; zostało one przekształcone w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. W grudniu 2010 roku MSP sprzedał niemal 93 procent udziałów w spółce łódzkiemu MPK. Stosunki załogi i związkowców z nowym właścicielem nie układają się najlepiej. W lipcu załoga protestowała w Łodzi, bo obawiała się zwolnień i przeciwko złym warunkom pracy.
Czy w Twoim zakładzie pracy pensje wypłacane są w terminie? Napisz w komentarzach poniżej lub prześlij do nas swoją opinię mailem na: [email protected]
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?