Za to są już pierwsze choinki - niektóre wraz z ozdobami. Dużo starych mebli, plastikowych misek, zniszczonych ubrań czy duży miś. Po świętach w oczy rzucają się też tony zmarnowanego jedzenia. W blokach na katowickim Giszowcu ktoś wyrzucił całe opakowane serka mascarpone oraz szynkę konserwową. Trafił tam chyba cały warzywniak. Także ciasta nie udało się przejeść w wielu domach. O chlebie i bułkach nawet nie warto wspominać.
- To około trzydzieści procent wyrzuconej w całym roku żywności - podkreśla Jan Szczęśniewski, prezes Śląskiego Banku Żywności. - Mam wrażenie, że przed świętami ludzie wariują i dlatego kupują tak dużo jedzenia - mówi Marian Stefko z MPGK Katowice, który odbierał wczoraj śmieci mieszkańców Katowic.
Z raportu Federacji Polskich Banków Żywności wynika, że aż 50 proc. z nas przyznaje się do marnowania pieczywa. Co trzeci bez skrępowania wyrzuca warzywa i wędlinę -czytaj więcej na dziennikzachodni.pl
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?