Rozmowa z Krzysztofem Greniem, przewodniczącym Rady Miejskiej w Żywcu
Red.: Niedawno po sygnałach naszych Czytelników napisaliśmy, że radni powiatu żywieckiego wybrali się na dwudniowe szkolenie do luksusowego hotelu w Brennej, za które starostwo zapłaciło ok. 20 tys. zł. Okazuje się, że podobnie było też w przypadku radnych miasta Żywca.
Krzysztof Greń: Rzeczywiście radni miejscy odbyli dwudniowe szkolenie w hotelu w Korbielowie. Wiem, że temat jest drażliwy, ale była to decyzja całej rady i wszyscy wzięli w nim udział, czyli 21 radnych. Koszty wyniosły łącznie około 9 tys. zł.
Red.: Czy szkolenie musiało trwać dwa dni i czy konieczne było zakwaterowanie radnych skoro z Żywca do Korbielowa jest tylko nieco ponad 20 km? Można było przecież wrócić do domów, a rano znów tam pojechać. Tak byłoby taniej.
Krzysztof Greń: W pierwszym dniu wykłady odbywały się do godz. 20.00, czy nawet 21.00, więc uznaliśmy, że lepiej zostać, ponieważ na drugi dzień zajęcia rozpoczynaliśmy już od godz. 8.00 rano.
Red.: Czego dotyczyło szkolenie?
Krzysztof Greń: Między innymi podstawowych obowiązków radnego oraz ustawy o samorządzie gminnym. Rozmawialiśmy także o nowelizacji ustawy o finansach w świetle tegorocznego budżetu.
A Wy co o tym sądzicie ?
Skomentujcie poniżej lub napiszcie na maila: [email protected]
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?