Sąd Najwyższy nie znalazł powodów dla złagodzenia kary dożywotniego więzienia dla Antoniego Gołka, który wraz ze swoją partnerką zamordował jej siostrę. Gołek na dożywocie został skazany w czerwcu 2003 r. Kolejne instancje podtrzymywały ten wyrok. W ub. tygodniu Sąd Najwyższy wniesioną kasację określił jako bezzasadną. 23-letniej Agnieszka K. żyła w konkubinacie z Antonim Gołkiem z Żywca. Zabójstwo planowali przez kilka miesięcy 1998 r. Chcieli przejąć majątek matki Agnieszki. Pod koniec stycznia 1999 r. dokonali zbrodni.
Agnieszka przyszła do matki i siostry Elżbiety, przynosząc ze sobą butelkę alkoholu. Kobietom do kieliszków dolali środek odurzający. Specyfik nie zadziałał jednak na Elżbietę. Antoni zakneblował ją i udusił, zaś nieprzytomną matkę Agnieszki zrzucił z balkonu. Przeżyła jednak upadek. Ciało Elżbiety oprawcy ukryli w studni na posesji Antoniego. Matkę odnaleziono następnego dnia po zdarzeniu i przewieziono do szpitala. Nic nie pamiętała. Jej rodzina zgłosiła zaginięcie Elżbiety, szukano jej ponad rok. Sprawa wydała się, gdy Agnieszka sama zgłosiła się na policję. W stosunku do Antoniego G. sąd nie znalazł żadnych okoliczności łagodzących. Uznał, że jest on osobą całkowicie zdemoralizowaną, pozbawioną ludzkich uczuć i szczególnie niebezpieczną dla społeczeństwa. Agnieszkę skazano na lat 15.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?