W poniedziałek 4 kwietnia, tuż przed 21.00 policjanci z Węgierskiej Górki na ulicy Parkowej zauważyli kierującego oplem, którego sposób jazdy mógł wskazywać na to, że był nietrzeźwy.
Policjanci dali kierowcy sygnał do zatrzymania się, ten jednak zignorował go i ruszył z piskiem opon. Mundurowi rozpoczęli pościg. Podczas ucieczki kierowca opla złamał szereg przepisów, stwarzając zagrożenie zarówno dla siebie, jak i innych kierowców.
W pewnym momencie uderzył w drzewo i betonowy słup energetyczny, na którym zakończył jazdę. Wysiadł z samochodu i kontynuował ucieczkę pieszo. Został jednak szybko zatrzymany przez mundurowych.
Policjanci ustalili, że to 51-letni mieszkaniec powiatu żywieckiego. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał w organizmie ponad promil alkoholu. W czasie wykonywanych czynności 51-latek chcąc uniknąć konsekwencji swojego zachowania, zaproponował policjantom, by pojechali z nim do bankomatu, to wypłaci im dowolną kwotę. Gdy policjanci poinformowali go, że popełnia przestępstwo, znieważył ich.
Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie usłyszał zarzuty. Dzisiaj prokurator objął go policyjnym dozorem. Za popełnione przestępstwa w więzieniu może spędzić nawet 10 lat.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?