Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Potężny instrument dotarł do Leśnej

Marianna Lach
Najwięcej kłopotów przy rozładunku sprawiła ważąca 300 kilogramów wiatrownica
Najwięcej kłopotów przy rozładunku sprawiła ważąca 300 kilogramów wiatrownica
Ogromne organy kościelne dotarły wczoraj do parafii w Leśnej na Żywiecczyźnie. Ważący około 2,5 tony instrument, rozłożony na kilkaset elementów, przywiozły dwa samochody z niemieckiej parafii w Gerlingen, leżącej pod ...

Ogromne organy kościelne dotarły wczoraj do parafii w Leśnej na Żywiecczyźnie. Ważący około 2,5 tony instrument, rozłożony na kilkaset elementów, przywiozły dwa samochody z niemieckiej parafii w Gerlingen, leżącej pod francuską granicą.

Wczoraj elementy były rozładowywane. Na apel proboszcza parafii pw. Michała Archanioła w Leśnej księdza Piotra Sadkiewicza wygłoszony z ambony podczas niedzielnej sumy stawiło się kilkunastu ochotników - strażaków, mieszkańców, członków rady parafialnej, ministrantów. Z aut elementy wynosili do kościoła i salki katechetycznej. Najcięższe ważyły po kilkaset kilogramów.

- Prospekt, pozytyw, wiatrownica - profesjonalnie wyliczał elementy Krzysztof Jakubowski z Wieprza. Prowadzi firmę Organmistrzostwo i będzie nadzorował instalację instrumentu. Wiatrownica to część instrumentu, która wdmuchuje powietrze do piszczałek. Z kolei prospekt to piszczałki ozdobne, które również grają.

Najpierw wszystkie elementy muszą zostać wyczyszczone i zakonserwowane. Montaż urządzenia potrwa dwa miesiące. Sporo czasu zajmie również strojenie instrumentu. Ksiądz Piotr Sadkiewicz marzy, że organy zagrają dla wiernych już na Wielkanoc.

- Dostaliśmy je za darmo od niemieckiej parafii, która kupuje dla siebie 40-głosowy, wart ponad 500 tysięcy euro, instrument. Organizują koncerty organowe, więc potrzebują większych organów - wyjaśnia ks. Sadkiewicz.

Parafie z Gerlingen i Leśnej skontaktował ks. Andrzej Urbański z Leśnej, generał Zakonu Salwatorianów, którzy prowadzą tę niemiecką parafię niedaleko Sztutgartu.

- Te organy mają prawie 40 lat i 1500 piszczałek. Ich cechą charakterystyczną jest pozytyw - część piszczałek zlokalizowano poza główną strefą instrumentu, na chórze i balkonie. To rzadkość. W naszej diecezji organy z pozytywem są jeszcze w kościele na bielskim osiedlu Karpackim - dodał Jakubowski.

Organy pomagał rozładowywać Bogdan Biernat, organista kościoła w Leśnej. Na tradycyjnych organach grał w kościele w Holandii.

- Już nie mogę się doczekać, kiedy za nimi usiądę. To nie to, co organy elektroniczne, nawet te kościelne. Właśnie takie były u nas. Nie ma porównania, jeśli chodzi o brzmienie, możliwości i dźwięk - stwierdził Biernat.

- Planujemy w dzień konsekracji kościoła, czyli 27 września zorganizować koncert organowy połączony z poświęceniem instrumentu. Zaprosiliśmy już gości z Gerlingen. Wśród nich jest pani profesor, która koncertuje na organach w tamtej niemieckiej parafii i wielokrotnie grywała na tych, które teraz dotarły do Leśnej - dodał ks. Sadkiewicz.

Parafia z przeszłością

Nowe organy zagrają na konsekrację kościoła. Warto wiedzieć, że działkę pod budowę kościoła przekazali Zofia i Michał Caputowie. Pierwszy komitet budowy został powołany w 1937 roku. Kolejny po wojnie rozwiązały władze. Trzeci powstał w 1957 r. Kamień węgielny pod budowę kościoła w Leśnej wmurował biskup Karol Wojtyła 24 maja 1959 r. W stanie surowym kościół oddano dwa lata później. W 1973 r. została erygowana parafia. Konsekracja kościoła nastąpi więc prawie 50 lat od momentu, kiedy zaczęto go budować. Ostatni etap malowania polichromii zakończył się w 2006 r.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto