Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiaty bielski i żywiecki liżą rany po gigantycznej ulewie

Łukasz Gardas, Maurycy Marek, Łukasz Klimaniec
Dwa beskidzkie powiaty zostały sparaliżowane. Strażacy mieli wczoraj cały dzień pełne ręce roboty.

Zerwane mosty, podtopione piwnice, uszkodzone drogi - widmo kolejnej powodzi zajrzało w oczy mieszkańcom powiatów bielskiego i żywieckiego po tym, jak w czwartek po południu nad regionem przeszła potężna ulewa, a później padało przez całą noc i wczorajszy dzień. Do usuwania skutków nawałnicy skierowano kilkuset strażaków, w gminach powołano sztaby kryzysowe.

- To była chwila, może pół godziny, może trochę dłużej. Z góry z ogromną siłą spływała woda. Niosła kamienie, szlam, błoto - mówi Zofia Tolarczyk z bielskiej ul. Kolejowej, której dom ucierpiał w wyniku ulewy.

Najgorzej było w południowej części Bielska, Wilkowicach, Lipowej, gdzie zerwało most.

- Kilka domów zostało odciętych - stwierdził Stanisław Caputa, wójt gminy Lipowa.

Danuta Pytlarz z Wydziału Zarządzania Kryzysowego Starostwa Powiatowego w Żywcu mówi, że należy spodziewać się opadów, ale już nie tak intensywnych jak wcześniej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto