W sobotę rano doszło do pożaru domu w Zwardoniu, na wysokim zboczu niedaleko górnej stacji wyciągu na Skalance. Strażacy mieli twardy orzech do zgryzienia, jak przyznają akcja była bardzo trudna.
Do pożaru doszło w sobotę, 16 listopada w godzinach porannych. Na miejsce udało się kilka zastępów straży pożarnej.
- Akcję gaśniczą utrudniała trudna lokalizacja budynku, silny wiatr oraz ograniczone możliwości zasilania wodnego pojazdów gaśniczych - tłumaczą strażacy - ochotnicy z OSP Rajcza.
Dom uległ poważnym zniszczeniom, ale na szczęście nikomu nic się nie stało.