Premier Mateusz Morawiecki w Ślemieniu w pow. żywieckim ogłosił akcję profrekwencyjną
Na zakończenie dnia wyborczego na Śląsku szef rządu pojechał do Ślemienia, miejscowości w pow. żywieckim. Tam, pod siedzibą Ochotniczej Straży Pożarnej spotkał się z mieszkańcami gminy.
- Bardzo cieszę się, że jestem tu wśród was. Chciałbym dzisiaj powiedzieć o bardzo poważnym temacie, jakim jest wybór demokratyczny. Wybór w państwie, które jest demokratyczne musi charakteryzować się tym, żeby jak najwięcej obywateli brało udział w wyborach – mówi Mateusz Morawiecki. - Przez wiele lat, dziesięcioleci w III Rzeczpospolitej, już wolnym kraju, ten wybór nie zawsze był do końca taki demokratyczny, ponieważ mieszkańcy gmin i powiatów bardzo często z obiektywnych przyczyn, braku odpowiednich możliwości dojazdowych, braku dróg i braku odpowiedniej liczby lokali wyborczych rzadziej korzystali z dobrodziejstw demokracji, a przecież demokracja jest pełna, gdy jest jak największy udział wszystkich obywateli w wyborach – dodaje.
Następnie premier na Żywiecczyźnie przepominał, że jego ugrupowanie od początków swoich rządów starało się zrobić wszystko, by „przełamywać podziały, jak to mówili liberałowie, na Polskę A i Polskę B”.
- Dla mnie rzeczywiście sensem polityki jest to, aby wyrównywać szanse rozwojowe, aby do wszystkich gmin, także tutaj w Ślemieniu na Żywiecczyźnie, w przepięknej części naszej ojczyzny, można było spokojnie oddać głos w najbliższych wyborach – tłumaczy Mateusz Morawiecki.
Szef rządu wyjaśnił, że zrobiono wszystko, aby można było otworzyć jak najwięcej lokali wyborczych, żeby ułatwić do nich dostęp osobom mieszkającym na terenach wiejskich.
- Utworzyliśmy ich nieco więcej, aby przełamać tą nierówność, która powoduje również drodzy rodacy, mieszkańcy gmin i powiatów, że jest nadreprezentacja tych z wielkich miast. Oni są wspaniałymi ludźmi, jestem o tym przekonany, sam pochodzę z wielkiego miasta jak na warunki polskie, ale sprawiedliwy rozwój jest wtedy, kiedy może być równomierny, poprzez równomierną reprezentację gmin i powiatów może być zapewniony – mówi Mateusz Morawiecki.
Premier tłumaczył dalej, że wzorem poprzednich wyborów tym razem ponownie w ramach akcji profrewekcyjnej będzie można wywalczyć dla swoich gmin aż milion złotych. Gminy, które pochwalą się najwyższą frekwencją otrzymają pieniądze na remont remiz strażackich i doposażenie Ochotniczych Straży Pożarnych.
Podczas wizyty w Ślemieniu szefowi rządu towarzyszył Jan Chrząszcz, wicewojewoda śląski oraz Grzegorz Puda, minister funduszy i polityki regionalnej.
- Bezpieczna Polska to nie tylko slogan, to nasza hasło wyborcze i postulat, który realizujemy od początku, kiedy rząd Zjednoczonej Prawicy utrzymuje władzę. Bezpieczeństwo to jeden z priorytetów rządu kierowanego przez Mateusza Morawieckiego - mówi Grzegorz Puda.
Minister podkreślił, że elementem bezpieczeństwa państwa, poza wymiarem militarnym i energetycznym, są także działania straży pożarnych, zarówno tych państwowych, jak i ochotniczych.
- Wiemy doskonale, że Ochotnicze Straże Pożarne to jednostki, które najczęściej są pierwsze na miejscu zdarzenia. Ochotnicy strażacy i również strażacy zawodowi cieszą się największym zaufaniem wśród społeczeństwa, a to jest dowód na to, że są bardzo potrzebni i wykonują swoją pracę z wielkim poświęceniem, za które należy im podziękować - mówi Grzegorz Puda.
Grzegorz Puda podkreślił, że to właśnie mieszkańcom Ślemienia udało się wygrać ostatnią akcję profrekwencyjną. Jak przekonywał dalej, przygotowania do tegorocznej rywalizacji wyborczej są bardzo zaawansowane również w pobliskiej Koszarawie. Jednocześnie zwrócił również uwagę na ważną rolę społeczną, jaką pełnią remizy strażackie w mniejszych miejscowościach, gdzie są miejscem spotkań i integracji lokalnej społecznosci.

W jakim kierunku powinna się zmieniać UE?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?