Na dziewiątym miejscu w tabeli zakończyli zmagania w trzeciej lidze koszykówki zawodnicy KS Żywiec. W minioną sobotę, w ostatnim meczu ligowym, zespół z Żywca przegrał na wyjeździe z liderem rozgrywek Albą Chorzów 49:82.
- Cała czas przewaga Alby oscylowała wokół dziesięciu punktów. Dopiero w czwartej kwarcie trzech naszych zawodników musiało opuścić boisko za przewinienia. Wtedy rywale powiększyli przewagę - mówi Tomasz Chorab, prezes klubu. Co ciekawe, jego zdaniem KS Żywiec mógł pokusić się o sensację, gdyby tylko miał zawodników skutecznie grających pod koszem. - Mieliśmy dużo sytuacji, w których po prostu nie trafialiśmy spod kosza - argumentuje.
W spotkaniu tradycyjnie najlepszym zawodnikiem w barwach KS Żywiec był Remigiusz Bury, który należy do czołówki strzelców trzeciej ligi. Średnio w lidze zdobywał 30 punktów.
Co dalej? Pierwszy zespół KS Żywiec będzie rozgrywał sparingi. Rezerwy zagrają w Bielskiej Lidze Koszykówki. - W przyszłym sezonie zagramy o wyższe miejsce w lidze. Spróbowaliśmy naszych sił i okazało się, że to nie jest wielka przepaść - przyznaje Chorab. Podkreśla, że klub nie będzie pozyskiwał nowych graczy, ale skupi się na treningach z zawodnikami, którzy są w zespole.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
