Zobacz ile jest śniegu na skoczni - podgląd z kamery...
Puchar Świata w Wiśle, do zawodów zostało 8 dni. Ich organizacja cały czas stoi pod znakiem zapytania. Nie tylko kibiców niepokoi wygląd skoczni im. Adama Małysza. Organizatorzy dokładają wszelkich starań, by obiekt do konkursu, zaplanowanego na 16 stycznia, przygotować. - Kolejną noc transportowaliśmy śnieg z Podhala. Dziś przyjadą jeszcze cztery ciężarówki, kolejne osiem najpewniej za dwa dni - mówi Andrzej Wąsowicz, przewodniczący komitetu organizacyjnego Pucharu Świata w Wiśle.
Prezes Śląsko-Beskidzkiego Związku Narciarskiego co dwie godziny sprawdza prognozy pogody. Jeśli się spełnią, podhalański śnieg będzie jedną z warstw śniegu na skoczni w Wiśle Malince. Gdy tylko temperatura w Wiśle spadnie o trzy stopnie poniżej zera, uruchomione zostaną armatki. Wytworzony w ten sposób śnieg, nie tylko poprawi wizualny odbiór zeskoku, ale także podniesie o kolejne centymetry ilość śniegu na obiekcie.
Puchar Świata w Wiśle cieszy się dużym zainteresowaniem kibiców. Sympatycy skoków narciarskich podzielają nadzieje organizatorów i szykują się na sportowe święto 16 stycznia. Zostały dosłownie ostatnie egzemplarze. Bilety kupić je można za pośrednictwem serwisu kupbilet.pl.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?