Klub Arawashi z Żywiec-czyzny był reprezentowany skromną dwuosobową ekipą Angeliki Ryczek i Moniki Wojtas, które w rywalizacji karate, pomimo międzynarodowej obsady nie miały kompleksów i pokazały swój pazur walecznych góralek.
Zawodniczki wytypował do rywalizacji Bogusław Hutman-Wilczek. Po niezwykle mocnym i zapiekłym współzawodnictwie, wywalczyły dwa brązowe krążki w konkurencji drużynowej kata przegrywając wejście do finału z Czeszkami różnicą 0,5 punktu, drugi brąz wywalczyła Monika Wojtas w konkurencji walki sportowej kumie.
Monika przy wejściu do finału uległa nieznacznie (3:2) Włoszce Manueli Zpaghetii, mniej szczęścia miała Angelika Ryczek, która przy wejściu do półfinału, uległa (2:1) zawodniczce z Chorwacji Blance Zlatko.
W ocenie trenera Arawashi, zawody stały na szalenie wysokim poziomie albowiem niektóre kluby w swoich szeregach wystawiały reprezentantów kadry narodowej, co sprawiło, że piekielnie trudno było dojść do pozycji medalowych.
Walki przeprowadzane były na wysokim, europejskim poziomie. Dla zawodników z gminy Radziechowy-Wieprz był to jedyny i zarazem ostatni start, bo klub nie ma niestety funduszy na dalszą działalność sportową.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?