Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Remont na DW-945 i spore zatory drogowe. Czy dało się ich uniknąć?

Jakub Marcjasz
Trwający cały czas remontu mostu na rzece Koszarawie w Żywcu, a także rozpoczynająca się przebudowa skrzyżowania w centrum Świnnej oznaczają spore utrudnienia na DW 945. Odległość pomiędzy inwestycjami to zaledwie około kilometra a w obu miejscach są światła i obowiązuje ruch wahadłowy. W ostatnich dniach tworzyły się tam spore zatory. Czy była szansa, aby były mniejsze?

- Nasza organizacja zwróciła się w lutym br. do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego z wnioskiem, by inwestor - podległy samorządowi województwa Zarząd Dróg Wojewódzkich - w obu inwestycjach ujął koszty związane z uruchomieniem zastępczej komunikacji kolejowej na odcinku Jeleśnia - Pewel Mała - Żywiec Sporysz - Żywiec. Mając świadomość, że samo uruchomienie połączeń może okazać się działaniem niewystarczającym zaproponowaliśmy, by w proces ten zostały zaangażowane samorządy lokalne, które uruchomiłyby system dowozów pasażerskich (buso-wych) do stacji początkowych - informuje Piotr Jodłowiec, wiceprezes zarządu stowarzyszenia Kolej Beskidzka, zwracając uwagę, że największy udział w ruchu drogowym na tym odcinku ma indywidualny transport samochodowy osób dojeżdżających do i z pracy. A turystyczny i transgraniczny charakter gminy Jeleśnia powoduje z kolei, że DW 945 jest jeszcze bardziej użytkowana w okresach szczytów turystycznych. -Dlatego uznaliśmy, że wspólna inicjatywa inwestora oraz samorządów lokalnych mogły by skutecznie ograniczyć negatywne skutki inwestycji dla systemu transportu lokalnego - tłumaczy Jodłowiec.

Urząd marszałkowski nie przystał jednak na tę propozycję.

- (...) Ze względu na utrzymanie ciągłości ruchu pojazdów nie przewiduje się wprowadzenia komunikacji zastępczej, a zatem jej koszt nie był bilansowany w całkowitych kosztach przedsięwzięcia. Natomiast przedstawiona przez Spółkę Przewozy Regionalne informacja nt. kosztów uruchomienia połączeń Jelesnia - Pewel Mała - Żywiec Sporysz - Żywiec dalece odbiega od możliwości finansowych organizatora (marszałka - przyp. red.) - napisał w odpowiedzi wicemarszałek Stanisław Dąbrowa.

- Żałujemy, iż czynna, biegnąca wzdłuż remontowanej drogi linia kolejowa nie będzie mogła być wykorzystana dla przewozu mieszkańców Żywiecczyzny. W przypadku włączenia się w tę inicjatywę samorządów lokalnych, inicjatywa ta byłaby doskonałą okazja do pokazania wykorzystania linii dla odciążenia transportu lokalnego. Jest nam tym bardziej przykro, że władze zarówno regionu, jak i samorządów lokalnych tak wiele mówią o polityce antysmogowej, o ograniczeniu zanieczyszczenia powietrza, natomiast w przypadku sytuacji, w których ta polityka powinna się wpisać w konkretne działania jest ona niemożliwa na skutek ograniczonych możliwości finansowych czy innych okoliczności - komentuje Jodłowiec.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto