Przed tygodniem siatkarze MKS Apteki Świętokrzyskiej Żywiec zakończyli zmagania w pierwszej rundzie III ligi śląskiej. Co najważniejsze, żywczanie zajmują pierwsze miejsce. Wprawdzie siatkarze MKS Poręby zdobyli tę samą liczbę punktów, ale mają gorszy bilans setów.
- Przed sezonem prognozowałem, że będziemy głównym faworytem tej ligi. Tak też się stało, ale z drugiej strony nie spodziewałem się, że na parkietach pojawi się tak dużo mocnych zespołów. MKS Rybnik, Dąbrowa Górnicza i Poręba oraz MOS Będziny przegrały od dwóch do czterech spotkań i depczą nam po piętach. Nie powinno być źle, bo w drugiej rundzie zagramy z nimi w Żywcu. Jeśli wygramy, odskoczymy na kilka punktów i możemy myśleć spokojnie o kolejnej fazie rozgrywek - powiedział Paweł Wrzeszcz, trener MKS.
Były zawodnik pierwszoligowych klubów - BBTS Bielsko i Jastrzębia, który wrócił na stałe do Żywca, w pierwszej rundzie rzadko miał powody do zdenerwowania. Jeśli jego zawodnicy wygrywali, to gładko, przeważnie 3-0, jeśli przegrywali, to minimalnie 2-3. Tak było w Gliwicach i Porębie. O tym pierwszym spotkaniu siatkarze dawno chcieliby zapomnieć. Po 30 minutach wygrywali 2-0 i wydawało się, że rozniosą w pył akademików. Także cały trzeci set toczył się pod ich dyktando. Prowadzili w nim nawet 24-21 i mieli kolejne trzy meczbole. Ostatecznie jednak dali sobie wydrzeć zwycięstwo w tej partii i całym meczu.
Żywiecki szkoleniowiec myśli o kolejnych wzmocnieniach. Na pewno do zespołu dołączy Kuba Bączek, mistrz polski juniorów z 1999, były zawodnik BBTS Bielsko, a ostatnio Hejnału Kęty. Być może koszulkę MKS ubierze także dwóch zawodników z pierwszoligową przeszłością. O kogo chodzi? Wrzeszcz nie chce mówić na razie o nazwiskach, dodaje natomiast, że jeżeli uda się ich ściągnąć do Żywca, to będzie spokojnie czekał na baraże.
Zwycięstwo w lidze nie gwarantuje bowiem awansu. Później trzeba przebić się jeszcze przez turnieje eliminacyjny, półfinałowy i finałowy. W pierwszym meczu drugiej rundy żywczanie pokonali 3-1 ekipę z Gliwic i pokazali, że są silni. W najbliższy czwartek w hali Górala będą podejmować MKS Porębę. To spotkanie da odpowiedź na wiele pytań. Dzisiaj jedno jest pewne. Paweł Wrzeszcz myśli o awansie do II ligi, a potem walce o serię B. Bardzo liczy na finansową przychylność miasta. Podobno Antoni Szlagor, nowy burmistrz miasta obiecał pomoc na wiosnę.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.220.1/images/video_restrictions/0.webp)
Wyjazd reprezentacji Polski z Hanoweru na mecz do Hamburga
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?