MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Siatkarze zakończyli rozgrywki w pierwszej rundzie

TOMASZ WOLFF
Siatkarze MKS Żywiec pod wodzą Pawła Wrzeszcza kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa.
Siatkarze MKS Żywiec pod wodzą Pawła Wrzeszcza kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa.
Przed tygodniem siatkarze MKS Apteki Świętokrzyskiej Żywiec zakończyli zmagania w pierwszej rundzie III ligi śląskiej. Co najważniejsze, żywczanie zajmują pierwsze miejsce.

Przed tygodniem siatkarze MKS Apteki Świętokrzyskiej Żywiec zakończyli zmagania w pierwszej rundzie III ligi śląskiej. Co najważniejsze, żywczanie zajmują pierwsze miejsce. Wprawdzie siatkarze MKS Poręby zdobyli tę samą liczbę punktów, ale mają gorszy bilans setów.

- Przed sezonem prognozowałem, że będziemy głównym faworytem tej ligi. Tak też się stało, ale z drugiej strony nie spodziewałem się, że na parkietach pojawi się tak dużo mocnych zespołów. MKS Rybnik, Dąbrowa Górnicza i Poręba oraz MOS Będziny przegrały od dwóch do czterech spotkań i depczą nam po piętach. Nie powinno być źle, bo w drugiej rundzie zagramy z nimi w Żywcu. Jeśli wygramy, odskoczymy na kilka punktów i możemy myśleć spokojnie o kolejnej fazie rozgrywek - powiedział Paweł Wrzeszcz, trener MKS.

Były zawodnik pierwszoligowych klubów - BBTS Bielsko i Jastrzębia, który wrócił na stałe do Żywca, w pierwszej rundzie rzadko miał powody do zdenerwowania. Jeśli jego zawodnicy wygrywali, to gładko, przeważnie 3-0, jeśli przegrywali, to minimalnie 2-3. Tak było w Gliwicach i Porębie. O tym pierwszym spotkaniu siatkarze dawno chcieliby zapomnieć. Po 30 minutach wygrywali 2-0 i wydawało się, że rozniosą w pył akademików. Także cały trzeci set toczył się pod ich dyktando. Prowadzili w nim nawet 24-21 i mieli kolejne trzy meczbole. Ostatecznie jednak dali sobie wydrzeć zwycięstwo w tej partii i całym meczu.

Żywiecki szkoleniowiec myśli o kolejnych wzmocnieniach. Na pewno do zespołu dołączy Kuba Bączek, mistrz polski juniorów z 1999, były zawodnik BBTS Bielsko, a ostatnio Hejnału Kęty. Być może koszulkę MKS ubierze także dwóch zawodników z pierwszoligową przeszłością. O kogo chodzi? Wrzeszcz nie chce mówić na razie o nazwiskach, dodaje natomiast, że jeżeli uda się ich ściągnąć do Żywca, to będzie spokojnie czekał na baraże.

Zwycięstwo w lidze nie gwarantuje bowiem awansu. Później trzeba przebić się jeszcze przez turnieje eliminacyjny, półfinałowy i finałowy. W pierwszym meczu drugiej rundy żywczanie pokonali 3-1 ekipę z Gliwic i pokazali, że są silni. W najbliższy czwartek w hali Górala będą podejmować MKS Porębę. To spotkanie da odpowiedź na wiele pytań. Dzisiaj jedno jest pewne. Paweł Wrzeszcz myśli o awansie do II ligi, a potem walce o serię B. Bardzo liczy na finansową przychylność miasta. Podobno Antoni Szlagor, nowy burmistrz miasta obiecał pomoc na wiosnę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wyjazd reprezentacji Polski z Hanoweru na mecz do Hamburga

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto