Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ślemień. Spór pomiędzy Małgorzatą Pępek a Andrzejem Piechą - ciąg dalszy...

Jakub Marcjasz
arc. NM
Wójt Andrzej Piecha podjął decyzję o usunięciu ze ścian i gablot Urzędu Gminy w Ślemieniu dyplomów, wyróżnień, nagród i statuetek, jakie otrzymała gmina w latach 2002-2011 - poinformowała na swojej stronie internetowej posłanka z Żywiecczyzny Małgorzata Pępek, która wówczas rządziła gminą, a przed kilkoma tygodniami otrzymała do swojego biura poselskiego paczkę z tymi rzeczami.

Przesyłki nie przyjęłam, gdyż uważam, że jej zawartość stanowi własność gminy i jej mieszkańców, bo wszystkie te dowody uznania były nie tylko moją zasługą, ale całego zespołu ludzi, pracowników, radnych, mieszkańców, członków organizacji pozarządowych - mówi Pępek.

W piśmie, które wystosowała do wójta Piechy, pyta natomiast swojego następcę, jakimi osiągnięciami może się wykazać przed wyborcami, jakie inwestycje i programy zainicjował.

- Czyżby zdjęto dyplomy ze ściany w Urzędzie Gminy Ślemień po to, aby nie przypominały Panu porażki w zarządzaniu Gminą? - pisze.

To kolejna odsłona niesnasek pomiędzy obecnym wójtem a jego poprzedniczką.

Komentarze na forum i inne sprawki

Rok temu oboje spotkali się nawet przed sądem, kiedy wójt Piecha zarzucił posłance Pępek, że ta publikowała w sieci obraźliwe komentarze pod jego adresem. Przypomnijmy, że wpisy pojawiły się na portalu Onet.pl przed wyborami uzupełniającymi w gminie, które zostały zorganizowane, bo poprzednia wójt Ślemienia, Małgorzata Pępek, została posłanką.

Posłanka Pępek przed sądem za stwierdzenie, że wójt jest "ci..em" [art. z 2013 r.]

Kolejny spór dotyczy błędnego rozliczenia unijnej dotacji i zwrotu innej.

- Zależało mi na tym, aby gmina się rozwijała, dlatego liczyłam, że po wyborach będziemy współpracować, ale zamiast rozmowy pod moim adresem zostały skierowane pomówienia. Uważam, że to jest niestosowane zachowanie, nie wiem czy wójt działa pod wpływem impulsu, złości, nad która już nie panuje, bo od momentu wyboru nie przemówił do mnie ludzkim głosem. Wójt nie działa jednak na moją szkodę, ale na szkodę mieszkańców gminy - stwierdza Pępek, która deklaruje, że jeśli tylko obecny wójt wyrazi na to chęć, to ona z otwartymi rękoma go przyjmie.

Co na temat sądzi sam Andrzej Piecha. Nie wiemy. Próbowaliśmy się z nim skontaktować przez dwa dni, ale niestety bezskutecznie.

Chyba nigdy się nie dogadają

Hieronim Woźniak, członek Zarządu Towarzystwa Miłośników Ziemi Żywieckiej i redaktor naczelny dwutygodnika "Nad Sołą i Koszarawą", nie widzi szans na to, aby Małgorzata Pępek i Andrzej Piecha kiedykolwiek doszli do porozumienia.

- To nie jest cecha tutejszych ludzi, chodzi o osobiste sprawy pomiędzy nimi, bo obie strony mają swoich popleczników - stwierdza w rozmowie z DZ Woźniak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto