Polskie Koleje Państwowe przeprowadzające właśnie proces prywatyzacyjny w Polskich Kolejach Linowych, do których należy m.in. kolej linowo - terenowa na górę Żar w Międzybrodziu Żywieckim poinformowały, że do następnego etapu zakwalifikowano tylko cztery firmy zainteresowane zakupem turystycznych obiektów.
Niestety w grupie tej nie znalazła się słowacka firma Tatry Mountain Resorts Bohus Hlavaty, która w rozwój Żaru chciała zainwestować przeszło 80 milionów złotych.
– Szkoda, ponieważ była to duża szansa na rozwój naszej gminy – powiedział w rozmowie z „Dziennikiem Zachodnim” Adam Kos, wójt gminy Czernichów.
To właśnie z samorządem Czernichowa, a także Krynicą - Zdrojem, Szczawnicą oraz Zawoją słowacka spółka TMR stworzyła specjalne konsorcjum, które miało walczyć o przejęcie majątku PKL.
Niestety, odrzucono jej ofertę. To bardzo dziwi, ponieważ Tatry Mountain Resorts to największa i bardzo doświadczona firma z branży turystycznej na Słowacji. Spółka jest właścicielem wielu ośrodków narciarskich oraz hoteli w słowackich Tatrach. Oprócz tego jest też właścicielem Tatralandii, największego aquaparku na Słowacji. TMR jest od października 2012 roku notowana na warszawskiej giełdzie.
Do dalszego etapu rozmów i negocjacji prywatyzacyjnych zakwalifikowano natomiast Polskie Koleje Górskie S.A., Centrum Targowe „Ptak” S.A., Investor Private Equity Fundusz Inwestycyjny Zamknięty Aktywów Niepublicznych, a także Lasy Państwowe.
Mieszkańcy gminy Czernichów oraz całej Żywiecczyzny są rozczarowani takimi decyzjami, ponieważ liczyli na to, że gdy lokalny samorząd zostanie współudziałowcem kolejki na górę Żar, zadba o to, aby zagraniczny inwestor ze Słowacji rozwijał istniejącą infrastrukturę turystyczną. Teraz już wiadomo, że tak się nie stanie.
– Celowo zmieniliśmy nawet plan zagospodarowania przestrzennego, w którym ujęliśmy nowy wyciąg krzesełkowy, jaki miał zostać poprowadzony od strony Porąbki. Słowacki inwestor był już przygotowany do budowy kanapy, a tutaj sytuacja zupełnie się zmieniła, bo nasza wspólna oferta odpadała – podkreśla wójt Kos.
Dzięki temu góra Żar bardzo zyskałaby na atrakcyjności.
Pozostałe cztery spółki, których oferty zostały zakwalifikowane do dalszego etapu, nie zdradzają na razie co zamierzają robić z obiektami turystycznymi PKL.
Spółkę Polskie Koleje Górskie tworzą gminy Poronin, Bukowina Tatrzańska, Zakopane oraz Kościelisko, która chce wyemitować obligacje by móc zakupić PKL. Od początku sprzeciwiała się temu, aby PKL przejęli Słowacy.
Dziwne są także starania Centrum Targowego Ptak ze Rzgowa koło Łodzi, które chce kupić PKL, a zajmuje się handlem odzieżą oraz tekstyliami. Natomiast Investor Private Equity Fundusz Inwestycyjny Zamknięty Aktywów Niepublicznych powiązana jest z grupą kapitałową ING.
Zaskakująca jest również propozycja Lasów Państwowych, które też chcą mieć PKL.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?