Do zdarzenia doszło w październiku 2008 roku. W ósmym miesiącu ciąży Anna B zażyła jedenaście tabletek leku o nazwie Cytotec. Jak ustalili śledczy wskutek działania leku doszło do przedwczesnego porodu.
Dziewczynka, choć urodziła się żywa, została przez matkę wsadzona do foliowego worka i pozostawiona bez opieki. Dziecko zmarło. Prokuratorzy postawili Annie B. zarzut zabójstwa. Oskarżona nie przyznaje się do winy i odmawia składania zeznań przed sądem.
Grozi jej do 25 lat więzienia.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?