Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Snowboardzista wpadł do tzw. studni drzewnej. Na pomoc ruszyli ratownicy GOPR

JAK
GOPR Beskidy/Facebook
Ratownicy Grupy Beskidzkiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego pośpieszyli na pomoc snowboardziście, który wpadł do tzw. studni drzewnej.

Zbaczanie z oznakowanego szlaku/trasy narciarskiej w obecnych warunkach może okazać się bardzo niebezpieczne - przestrzegają ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR na swoim profilu na Facebooku.

I jako przykład podają wypadek, do którego doszło w sobotę w masywie Skrzycznego w Beskidzie Ślaskim.

W rejonie Zbójnickiej Kopy snowboardzista, który 10 metrów od trasy próbował sfotografować Tatry, wpadł w tzw. studnię drzewną.

- Upadek z około 2,5 metra w dół, przy takiej ilości śniegu, na szczęście nie spowodował żadnego urazu. Trzech ratowników pomogło mężczyźnie wydostać się na powierzchnię. Zachowajcie ostrożność - apelują ratownicy beskidzkiego GOPR.

Przypominamy, że na beskidzkich szlakach panują bardzo trudne warunki. Leży na nich gdzieniegdzie do dwóch metrów śniegu, są odcinki zupełnie nieprzetarte.

od 7 lat
Wideo

echodnia Policyjne testy - jak przebiegają

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto