Opozycyjnych radnych, którzy żądają jego odwołania, postanowił ukarać: do pracodawców radnych wysłał pisma, w których domaga się, by buntownicy zostali zwolnieni lub przeniesieni na niższe, mniej odpowiedzialne stanowiska. - Skandal! - mówi radny powiatowy Jerzy Kliś, który także znalazł się na czarnej liście starosty.
Problem goni problem
Wczoraj w mojej skrzynce mej-lowej wylądował wniosek o odwołanie starosty żywieckie-go jako przewodniczącego Zarządu Powiatu. Podpisało się pod nim 10 radnych powiatowych, którzy uważają, że stale są lekceważeni przez Zarząd Powiatu. Lista zarzutów wobec zarządu jest długa:
"(...) W obszarze inwestycji podejmowane są decyzje skutkujące znacznymi wzrostami ich kosztów, czego przykładem jest inwestycja przy ul. Grunwaldzkiej. Stan infrastruktury drogowej podlega stałej degradacji w wyniku błędnych i arbitralnych decyzji Zarządu. Nie uległo także zmianie deklarowane ograniczenie kosztów administracji, a gospodarowanie majątkiem uważamy za nieudane i rodzące negatywne jego uszczuplenia. Stałą praktyką jest odmawianie udzielania radnym informacji, które mają charakter informacji publicznej (...)" - napisali radni we wniosku o odwołanie starosty żywieckiego.
- Trochę się tego nazbierało - podkreśla radny Kliś, ale zaznacza, że kroplą, która przelała czarę goryczy wśród radnych, jest ślimacząca się budowa nowego szpitala powiatowego w Żywcu. To obecnie najważniejsza i najbardziej wyczekiwana inwestycja na Żywiecczyźnie. Umowa na budowę szpitala z kanadyjską firmą Inter Health Canada została podpisana w 2011 roku. Inwestycja warta 200 mln zł miała ruszyć już pod koniec ub. roku. Mamy listopad 2013 roku, a jeszcze nie wbito łopaty w ziemię. Jako kpinę w żywe oczy mieszkańcy i radni odebrali stwierdzenie przedstawiciela kanadyjskiej firmy, który powiedział, że aby powstał nowy szpital, to ludzie powinni przekazywać sobie... dobrą energię.
CZYTAJ CZĘŚĆ II
- Przez jakiś czas staraliśmy się nie przeszkadzać, przynajmniej tym tematom, które uważamy za ważne. W sprawie szpitala już rok od podpisania umowy wiedzieliśmy, że sprawy nie idą w dobrym kierunku, więc daliśmy ostrzeżenie - nie udzieliliśmy absolutorium. W tym roku zaczęliśmy zadawać konkretne pytania, jak się sprawy mają. W odpowiedzi usłyszeliśmy banały o zachowaniu optymizmu, zasłanianie się tajemnicą handlową i żadnych konkretów. Do tego doszły problemy z drogami, zadłużenie oświaty i kilka innych. Widzimy, czym się zarząd zajmuje. Widzimy, jak to idzie. A idzie źle, koślawo - krytykuje radny Kliś.
Dlatego radni zdecydowali się złożyć wniosek o odwołanie starosty. Powinien on być głosowany podczas sesji, która odbędzie się w najbliższy poniedziałek. Szanse na odwołanie starosty są żadne, ale radni dali wyraźny sygnał, że oczekują, iż Zarząd Powiatu zacznie wreszcie normalnie pracować.
Starosta kontratakuje
W odwecie na wniosek radnych opozycyjnych starosta Zieliński rozesłał do pracodawców radnych pisma, w których zażądał, by ci zostali zwolnieni lub przeniesieni na mniej odpowiedzialne stanowiska.
Pismo w sprawie Klisia trafiło do burmistrza Żywca Antoniego Szlagora, bo Kliś jest wiceprezesem spółki Beskid, zajmującej się odpadami komunalnymi, w których większościowe udziały ma gmina Żywiec.
- Widziałem to pismo. Dla mnie to skandal i próba szantażu. Zamach na wolność sprawowania mandatu radnego - irytuje się radny Kliś. Dodaje, że nie wie, jak inni radni, ale on zamierza skierować sprawę do prokuratury.
Burmistrz Szlagor nie bierze pisma starosty na poważnie. - Dorośli ludzie, jeśli mają coś do siebie, powinni usiąść przy stole i jakoś się dogadać - mówi Szlagor.
Co na to wszystko starosta Zieliński? Wczoraj przez cały dzień jego telefon komórkowy milczał jak zaklęty.
PS. W poniedziałek Komisja Rewizyjna Rady Powiatu poparła wniosek o odwołanie starosty Zielińskiego.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?