Strajk nauczycieli na Żywiecczyźnie. Większość szkół nie pracuje

AKTUALIZACJA, GODZ. 13.30
W związku z rozpoczętym strajkiem w oświacie informujemy, że wszystkie szkoły i placówki prowadzone przez Powiat Żywiecki są przygotowane do organizacji pracy podczas rozpoczętego protestu - poinformowało właśnie Starostwo Powiatowe w Żywcu. - W szkołach w których nauczyciele aktywnie przystąpili do strajku zostały zapewnione zajęcia opiekuńczo-wychowawcze. Niezależnie od długości akcji protestacyjnej wszystkie szkoły średnie dla których organem prowadzącym jest Powiat Żywiecki są przygotowane do opieki nad wszystkimi uczniami - zapewniło żywieckie starostwo.

AKTUALIZACJA, GODZ. 10.20

Apel ZNP do uczniów
Apel do Uczennic i Uczniów: Protestujemy w trosce o Waszą przyszłość!

Prosimy, zrozumcie nas!
Drogie Uczennice, drodzy Uczniowie!
Macie prawo, by uczył Was dobrze wykształcony nauczyciel, człowiek z pasją, który ma dla Was czas, a nie musi dorabiać po godzinach.
Drogie Uczennice, drodzy Uczniowie!
Jesteśmy świadomi, że nasz protest może budzić Wasze obawy i spowodować pewne trudności. Prosimy Was o zrozumienie, bo walczymy o szkołę, w której wszyscy będziemy dobrze się czuli i dzięki której spełnicie Wasze marzenia. Potraktujcie ten czas jako lekcję, jak ubiegać się o prawa swoje i innych.

Nauczyciele i nauczycielki

AKTUALIZACJA, GODZ. 9.50
W Żywcu do protestu przystąpiły wszystkie placówki oświatowe. Jak poinformowała Janina Czul, dyrektor Miejskiego Zarządu Szkół i Przedszkoli w Żywcu strajk trwa w 13 placówkach, w tym dwóch zespołach szkolno-przedszkolnych. Na 2540 uczniów do szkół przyszło 132 osób, a na 796 przedszkolaków - 107 dzieci. - Strajk przebiega spokojnie. Wszystkie dzieci mają zapewnioną opiekę - poinformowała Janina Czul.

WCZEŚNIEJ PISALIŚMY

Zarząd Powiatu poinformował, że we wszystkich szkołach prowadzonych przez powiat (szkoły średnie) młodzież będzie objęta pełną opieką.

Jednocześnie informujemy wszystkich rodziców i opiekunów, że nie ma zagrożenia odwołania lub przerwania zajęć w czasie strajku - podkreśliło żywieckie Starostwo Powiatowe.

Informacja MEN dla rodziców w związku ze strajkiem nauczycieli:
Do obowiązków dyrektora szkoły i przedszkola należy zapewnienie uczniom bezpiecznych i higienicznych warunków pobytu na terenie placówki (1) i nie zwalnia go z tego obowiązku przystąpienie nauczycieli do strajku (2).

Strajk nie stanowi przyczyny odwołania zajęć w przedszkolu i szkole oraz jej zamknięcia (3).

W sytuacji strajku w przedszkolu lub szkole, dyrektor ma obowiązek zawiadomienia o tym fakcie rodziców uczniów.

Zapewnienie opieki (4) odbywa się zgodnie z planem pracy przedszkola oraz szkoły, tj. z tygodniowym rozkładem zajęć dydaktyczno‐wychowawczych, w tym godzin pracy świetlicy, łącznie z zapewnieniem posiłku, jeżeli dziecko z niego korzysta.

Jeżeli rodzic został powiadomiony o strajku, wówczas ma prawo do informacji o sposobie zapewnienia przez szkołę lub przedszkole zajęć opiekuńczych w tym czasie.

Rodzic, jeśli nie otrzyma komunikatu od dyrektora szkoły lub przedszkola, że nauczyciele przystępują do strajku, bez obaw może przyprowadzić lub wysyłać dziecko do szkoły i nie może spotkać się z sytuacją odesłania lub nieprzyjęcia dziecka do placówki oświatowej.

Jeżeli pomimo wskazanych obowiązków dyrektora szkoły lub przedszkola, rodzic nie otrzyma wystarczającej informacji, a placówka nie zapewnia opieki dziecku na czas strajku, powinien zgłosić ten fakt do organu prowadzącego (5) oraz kuratora oświaty (6).

Do samego końca nie było wiadomo, czy nauczycielski strajk zaplanowany na poniedziałek, 8 kwietnia, dojdzie do skutku. Dyrektorzy placówek oświatowych, także tych w woj. śląskim, mieli nadzieję, że do porozumienia pomiędzy stroną rządową a Związkiem Nauczycielstwa Polskiego jednak dojdzie. Rozmowy ostatniej szansy były prowadzone w niedzielę wieczorem, 7 kwietnia, i zakończyły się kilka minut przed godz. 22. Do podpisania porozumienia jednak nie doszło. Strajk nauczycieli został przesądzony.

- Rząd nie zgodził się na propozycje ZNP i Forum ZZ. Zgodnie z uchwalą 8 kwietnia zaczynamy strajk - poinformował tuż po zakończeniu rozmów Sławomir Broniarz, prezes zarządu głównego ZNP.

Jak wynika ze wstępnych informacji, rząd miał nie przedstawić nowych propozycji dla nauczycieli, trzymając się przygotowanych w piątek rozwiązań.