Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

The Pryzmats. Ich epka jest białym krukiem

Jakub Marcjasz
O.S.T.R., Te-Tris, Bonson, Bezczel, Vixen Beatz, Sitek/JNR Getlost, Kuban, Oxon /Revo/Defe Defe - to tegoroczne gwiazdy imprezy Hip-Hop na Żywca. Właśnie wystartowała sprzedaż biletów na wydarzenie, które 18 lipca po raz piąty ściągnie do Żywca kilka tysięcy osób z całego kraju. To jedno z największych hip-hopowych wydarzeń w naszym kraju. Inicjatorami wydarzenia są członkowie zespołu The Pryzmats, którzy wykorzystali możliwości, jakie daje program Działaj Lokalnie Żywieckiej Fundacji Rozwoju. Poznajcie ich historię.

- Nadszedł moment w "życiu zespołu", w którym odczuwaliśmy bardzo silną potrzebę realizowania życiowej pasji, jaką jest muzyka i dzielenia się nią z innymi. Natomiast przeszkodą stały się fundusze, w tym przypadku niezbędne do realizowania marzeń. Dowiedzieliśmy się o projekcie ze strony Żywieckiej Fundacji Rozwoju i od razu pomyśleliśmy, że warto spróbować. Uznaliśmy, że nasz pomysł wpisuje się w charakter projektu i postanowiliśmy wysłać zgłoszenie, z nadzieją że uda nam się zdobyć dofinansowanie. Udało się! - opowiada Krzysztof Jaro-siewicz z The Pryzmats.

Projekt polegał na zainteresowaniu i zachęceniu społeczności lokalnej do czynnego udziału w życiu kulturalnym powiatu żywieckiego. Chodziło o pokazanie ciekawej alternatywy na spożytkowanie wolnego czasu, o ujawnienie swoich talentów i współtworzenie projektu muzycznego w swoim środowisku lokalnym. Jako formę aktywizacji do działania i zainteresowania się kulturą alternatywną pomysłodawcy wybrali nagranie i wydanie płyty z własną twórczością, a następnie jej bezpłatny kolportaż na terenie powiatu. W ramach projektu organizowali także koncerty, warsztaty oraz spotkania autorskie.

- Zainteresowanie przeszło nasze najśmielsze oczekiwania, w samym koncercie promocyjnym wzięło udział ok. 700 osób, a płyty rozeszły się jak przysłowiowe "ciepłe bułeczki". Nasza twórczość zyskała aprobatę wielu osób, które miały z nią styczność po raz pierwszy. Dziś wiemy, że daliśmy lokalnej młodzieży impuls do działania, wiele osób rozpoczęło swoją przygodę z muzyką zakładając zespoły czy organizując koncerty - mówi Krzysztof Jarosiewicz.

To jednak nie wszystko. Działania z założenia lokalne zaczęły się rozprzestrzeniać i wykraczać poza nasz region.
- Dostaliśmy wiatru w żagle i postanowiliśmy dodatkowo do utworów z płyty zrealizować videoclipy, a to przyczyniło się do popularyzacji naszej twórczości za pośrednictwem wszechobecnego internetu. W konsekwencji zaczęliśmy otrzymywać propozycje koncertowe, wśród nich były takie miasta jak Katowice, Cieszyn czy Bytom. Wyczerpał się cały nakład płyty nagranej w ramach projektu (tysiąc sztuk), więc postanowiliśmy znaleźć partnera i dotłoczyć materiał. Kolejne egzemplarze rozeszły się równie błyskawicznie - opowiada członek zespołu The Pryzmats.

Dziś można powiedzieć, że epka pt. "Balon" osiągnęła status białego kruka, a na aukcjach internetowych wśród kolekcjonerów to unikatowe wydanie osiąga nieprzewidywalne ceny.

- Na przeróżnych portalach internetowych zaczęły ukazywać się pozytywne recenzje naszego wydawnictwa. Bardzo miłe sytuacje spotykały nas także, gdy pochlebne opinie odnośnie kompozycji wyrażali nasi muzyczni idole, do których za pośrednictwem Internetu docierała nasza twórczość. Podbudowani całą sytuacją koncertowaliśmy w różnych miejscowościach, poznawaliśmy nowe miejsca i ludzi, których zarażaliśmy optymizmem i spontanicznością - kontynuje opowieść Krzysztof Jarosiewicz.

Dzięki głosowaniu internautów zespół The Pryzmats został pierwszym laureatem konkursu dla debiutantów muzycznych: Empik - Make More Music, a tym samym wygrał profesjonalny kontrakt muzyczny z wytwórnią Sony Music Poland.

- Od tamtego momentu sprawy nabrały jeszcze większego obrotu, nasz tytułowy utwór "Balon" pojawił się na kompilacji muzycznej wydanej i sprzedawanej w salonach sieci Empik, gdzie wśród utworów znajdowały się dokonania takich artystów jak m.in. Gossip, Faithless, czy Brodka. Powstał kolejny teledysk do utworu z epki, a zespół The Pryzmats rozpoczął pracę nad swoim debiutanckim krążkiem - opowiada członek zespołu.
Przełom 2011/2012 członkowie zespołu spędzili w studio nagraniowym pracując nad płytą, do której zaprosili zarówno kolegów z zaprzyjaźnionych żywieckich zespołów, jak i popularnych wykonawców, którzy już mocno zaznaczyli swoją obecność na polskiej scenie muzycznej.

- Jako, że nasza podróż po świecie muzyki zaczęła się tak nagle i tak szybko, postanowiliśmy nazwać krążek "Coś z niczego" - mówi Krzysztof Jarosiewicz.

I dodaje: - W licznych wywiadach otrzymywaliśmy sporą ilość pytań o nasze początki, a także o lokalny patriotyzm i szczerość bijącą z naszych tekstów. Wtedy zawsze miło wspominaliśmy i podkreślaliśmy rolę jaką odegrał projekt - Działaj Lokalnie - w historii naszego zespołu. Byliśmy i jesteśmy dumni z naszego pochodzenia, stąd też liczne nawiązania do Beskidów, regionu i ludzi tu mieszkających. Ruszyliśmy w trasę promującą płytę, odwiedzaliśmy duże festiwale i małe kluby, rozgłośnie radiowe, programy telewizyjne i internetowe. Realizowaliśmy nasze marzenia. Aktualnie pracujemy nad materiałem, przygotowujemy naszą drugą płytę długogrającą, i jesteśmy przekonani, że nie bylibyśmy tu gdzie jesteśmy, gdyby nie projekt "Stój! Patrz! Słuchaj! - The Pryzmats" który realizowaliśmy w ramach programu "Działaj Lokalnie" i który stał się trampoliną w naszej muzycznej przygodzie - kończy

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto