To nie Kopex wybuduje kopalnię w Przeciszowie?

Z nieoficjalnych informacji wynika, że Kopex nie będzie prawdopodobnie głównym inwestorem nowej kopalni węgla kamiennego w Przeciszowie. Planowane jest utworzenie konsorcjum kilku firm. Wójt gminy Bogdan Cuber liczy się z taką możliwością. Dlatego zapowiada, że od ewentualnego nowego inwestora będzie oczekiwał potwierdzenia warunków przyjętych wcześniej przez Kopex w porozumieniu, które spółka podpisała z gminą. Przewidują one m.in., że co najmniej 40 proc. zatrudnionych w kopalni będą stanowić mieszkańcy Przeciszowa. –Oczywiście jest również warunek o filarze ochronnym pod zwartą zabudową, w granicach którego złoże nie będzie eksploatowane – zaznacza wójt. Część mieszkańców obawia się jednak, że przyszli właściciele kopalni mogą nie dotrzymać słowa. Działaniom inwestora zamierzają także bacznie przyglądać się Zieloni z Towarzystwa na rzecz Ziemi w Oświęcimiu.
Ich zdaniem, spółka Kopex-Ex-Coal, która na razie stara się o uzyskanie koncesji na wydobycie, może mieć z tym problem, jeśli nie otrzyma decyzji środowiskowej. Ta z kolei uwarunkowana jest od spełnienia wymagań związanych z ochroną wód Wisły, do której mają trafiać zasolone wody odprowadzane z kopalni. Towarzystwo na rzecz Ziemi w Oświęcimiu zwraca uwagę, że przyszły zakład wydobywczy nie został ujęty przez Ministerstwo Środowiska na liście inwestycji, które nie muszą dostosować się do obowiązujących w tym przypadku norm środowiskowych. – Istnieją oczywiście technologie odsalania wód kopalnianych, ale do tej pory inwestor nie wspominał, że zamierza je wdrożyć – mówi Robert Wa­wręty z Towarzystwa na rzecz Ziemi.
Jak dodaje, dotychczas inwestor przewidywał tylko przesyłanie wód dołowych do zbiornika retencyjnego, a następnie po ich częściowym oczyszczeniu z pierwiastków radioaktywnych, kierowanie ich dalej do Wisły. Rzeka miała następnie rozcieńczać zawarte w nich zanieczyszczenia.
Ekolog przyznaje, że jeśli Kopex-Ex-Coal zastosuje wspomniane nowoczesne technologie, to będzie z korzyścią dla środowiska Wisły. Nie jednak ulega wątpliwości, że to przedsięwzięcie kosztowne i przełoży się na cenę węgla wydobywanego w Przeciszowie.
Marek Pogorzelski z firmy SJ Consulting, reprezentującej Kopex, podkreśla, że szczegółowe rozwiązania dotyczące ochrony wód zostaną ujęte w raporcie środowiskowym, który zostanie dołączony wniosku o koncesję na wydobycie węgla.
– Wisła od wielu lat jest miejscem odbioru ścieków kopalnianych – dodaje Wawręty i zapowiada, że Towarzystwo na rzecz Ziemi będzie dokładnie przyglądać się dalszym działaniom inwestora w Przeciszowie.
Część mieszkańców przeciwnych kopalni nie rezygnuje ze zastopowania inwestycji. I to mimo niepowodzenia referendum, w którym chciała odwołania wójta Bogdana Cubera i rady gminy opowiadających się za powstaniem kopalni.
– Będziemy oprotestowywać zmiany w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego przygotowanym pod kątem tej inwestycji. Złożymy swoje uwagi i wnioski – zapowiada Lech Ciszak ze Stowarzyszenia Międzygminnego Rozwój Tak – Kopalnia Nie. Plan będzie wyłożony do 17 czerwca. Rada gminy nad jego przyjęciem ma głosować po wakacjach.