Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trudna sytuacja w ośrodku w Czernichowie. Zintegrowana Służba Ratownicza wspiera pacjentów i personel. Pilnie poszukiwani wolontariusze

JAK
Zintegrowana Służba Ratownicza kolejną dobę wspiera pacjentów oraz personel Śląskiego Centrum Opieki Długoterminowej i Rehabilitacji Ad-Finem im. Marii Krystyny Habsburg w Czernichowie, gdzie koronawirusa stwierdzono u ponad 20 osób.

Stan pacjentów jest dobry

Jak poinformowała ZSR obecnie na terenie placówki przebywa około 180 pacjentów z różnymi jednostkami chorobowymi. Wczoraj dotarły kolejne wyniki badań w kierunku Covid-19 w efekcie czego w grupie z wynikiem dodatnim są cztery osoby z personelu i 22 pacjentów. Stan tych osób jest dobry. W pierwszej dobie działań ZSR został zadysponowany Zespół Ratownictwa Medycznego z Żywca, który dodatkowo weryfikował stan pacjentów i personelu z wynikiem dodatnim. Lekarz z Zespołu Ratownictwa Medycznego podjął decyzję o przewiezieniu dwóch pacjentów do szpitala.

- Cały czas pozostajemy w stałym kontakcie ze Starostwem Powiatowym w Żywcu i wójtem gminy Czernichów. Cieszy nas, że samorząd sprawnie reaguje na wszystkie nasze prośby i zalecenia. Myślę, że w podobnym tonie mogę wypowiedzieć się na temat współpracy z Żywieckim Pogotowiem Ratunkowym, które również na miarę swoich możliwości wspiera nasze działania przede wszystkim od strony konsultacji z zakresu ratownictwa medycznego i tutaj niskie ukłony dla pana Piotra Dziedzica - kierownika Pogotowia Ratunkowego w Żywcu. Na miejscu całodobowo pełnią służbę również funkcjonariusze policji, zabezpieczając obiekt. To bardzo ważne, że oprócz oddziaływania prewencyjnego, nadzorują ruch pojazdów i przemieszczanie się osób w obrębie placówki. Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że tylko wzajemne wsparcie i gra zespołowa pozwoli nam się uporać z kryzysem - mówi Dawid Burzacki, koordynator Zintegrowanej Służby Ratowniczej, który podziękował także za pomoc jednostkom OSP m.in. z Międzybrodzia i Czernichowa.

Pełna ochrona przed koronawirusem

Dawid Burzacki podkreślił, że działania w ośrodku są prowadzone w pełnym zabezpieczeniu ochrony biologicznej. Po każdym wyjściu ze strefy ratownicy dokonują dekontaminacji w specjalnie do tego celu przygotowanej prowizorycznej śluzie. Udało im się oddzielić i w pełni zdezynfekować oraz wyozonować przy pomocy specjalistycznej firmy jedną część budynku, w której przez całą dobę pracuje i stacjonuje personel Zintegrowanej Służby Ratowniczej.

- To tutaj znajduje się nasze centrum dowodzenia i stąd mamy bezpieczne wyjście i wejście na placówkę przez śluzy, które utworzyliśmy w budynku. Na miejscu całodobowo mamy również swojego lekarza, który jest w trakcie odbywania stażu i obecnie pomaga nam w tym ośrodku. We wtorek dołączy do nas drugi lekarz stażysta. Ponadto na terenie placówki w systemie rotacyjnym pracują ratownicy medyczni, pielęgniarki, pielęgniarze i ratownicy kwalifikowani. Nie sposób tutaj nie wspomnieć o personelu ŚCODiR, który od kilku, a czasami kilkunastu dni przebywa na terenie placówki i z oddaniem opiekuje się pensjonariuszami. To świetni profesjonaliści, którzy najlepiej znają swoich pacjentów i pomimo ogromnego zmęczenia fizycznego i psychicznego z pełnym zaangażowaniem opiekują się podopiecznymi. Pomimo trudnej sytuacji, pensjonariusze są zaopiekowani, a ośrodek funkcjonuje - podkreślił Dawid Burzacki.

Wolontariusze pilnie poszukiwani

Ratownik dodał, że pilnie szukają wolontariuszy, którzy chcieliby wspomóc ich działania i odciążyć personel placówki.

- Z naszej strony i dyrekcji ośrodka zapewniamy zakwaterowanie w bezpiecznym miejscu, środki ochrony indywidualnej, ubezpieczenie i pełne wyżywienie. Swoje zgłoszenia, można wysyłać poprzez formularz kontaktowy na stronie www.zsr112.pl/wolontariat . Oprócz ludzi, potrzebujemy również sprzętu do pracy, który niestety jest trudnodostępny na rynku. Chodzi o kombinezony ochronne III Kategorii typ 3,4,5,6 , maseczki FFP2, FFP3, termometry bezdotykowe, butle tlenowe wraz z oprzyrządowaniem (maski do nebulizacji) i innym sprzęt medyczny. Tego sprzętu nigdy za wiele - mówi koordynator ZSR.

Dawid Burzacki podkreślił, że wprowadzone przez nich procedury i zasady dotyczące przemieszczania się po placówce, komunikacji (łączność radiowa, która już działa w części placówki, a od środy obejmie cały obiekt) jak również sposób opieki nad pacjentem (ogromny nacisk na dezynfekcje i środki ochrony indywidualnej), spowodują, że uda im się ograniczyć transmisję wirusa i kolejne wyniki pacjentów i personelu będą już zadowalające.

Ratownicy Zintegrowanej Służby Ratowniczej za swoją pracę nie pobierają wynagrodzenia. Można jednak wesprzeć organizację i pomóc w walce z koronawirusem poprzez zbiórkę, która dostępna jest pod adresem: www.zrzutka.pl/koronawirus.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto