Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trzeci start Roberta Kubicy w Formule 1

[email protected]
Przez wiele lat Robert Kubica mieszkał we Włoszech. Tam od 13 roku życia szlifował swoją sztukę kierowaniem samochodem. Wygrywał kartingowe mistrzostwa tego kraju. Teraz wraca , ale już jako kierowca Formuły 1.

Przez wiele lat Robert Kubica mieszkał we Włoszech. Tam od 13 roku życia szlifował swoją sztukę kierowaniem samochodem. Wygrywał kartingowe mistrzostwa tego kraju. Teraz wraca , ale już jako kierowca Formuły 1. W najbliższą niedzielę na torze Monza odbędzie się wyścig o Grand Prix Włoch. Dla polskiego zawodnika, jeżdżącego w barwach BMW Sauber, będzie to trzeci w karierze start w mistrzostwach świata Formuły 1.

- Znam doskonale tor Monza i nie ukrywam, że bardzo go lubię. Wiele lat mieszkałem we Włoszech. Wydaje mi się, że w tym wyścigu będę jak u siebie w domu. Włosi uwielbiają motoryzację - mówi Kubica.

W roku 2001 Kubica po raz pierwszy ścigał się na Autodromo Nationale di Monza, ale awaria silnika nie pozwoliła mu dokończyć wyścigu. Rok później stał na podium po szóstej rundzie mistrzostw tego kraju w Formule Renault 2000. W ubiegłym roku przyjechał do Lombardii jako mistrz Renault World by Series, ale akurat Monza była wyjątkowo mało gościnna dla Polaka. Był to jedyny wyścig, w którym Kubica nie zdobył punktów.

Polski kierowca wiele razy brał udział w testach na tym torze. W czerwcu tego roku testował bolidy BMW Sauber, a w ubiegłym tygodniu ponownie odwiedził tereny Parco do Monza. Łącznie samochodem Formuły 1 przejechał na tym torze ponad 2 tysiące kilometrów.

- Dysponujemy cennymi informacjami z tych testów i z pewnością z nich skorzystamy w niedzielnym wyścigu - zapowiada polski kierowca. - To będzie dla mnie szczególny weekend.

Monza, obok amerykańskiego Indianapolis i belgijskiego Spa-Francorchamps, jest jednym z najstarszych torów na świecie. Powstała w 1922 roku, 13 lat po obiekcie w USA. Wiedzie natomiast prymat w liczbie zorganizowanych wyścigów, bowiem w tym sezonie kierowcy będą na nim rywalizować już po raz 56. W 57-letniej historii Grand Prix Włoch tylko raz impreza ta odbyła się gdzie indziej - na obiekcie w Imoli. Tor Monza charakteryzują ostre szykany i bardzo szybkie proste, na których można rozwijać prędkości znacznie przekraczające 300 km/h. Powstał na terenie prywatnego parku o tej samej nazwie. Zbudowano go w rekordowym czasie 100 dni.

Tegoroczny wyścig zapowiada się niezwykle interesująco nie tylko dlatego, że będziemy się emocjonować jazdą Polaka. Synoptycy zapowiadają, że przez trzy dni trwania zmagań na tym torze będzie padać deszcz. Zazwyczaj silne słońce szybko osusza tor, jednakże drzewa go okalające zatrzymują wodę, dają cień, co powoduje, że jest ona na asfalcie w niektórych miejscach przez dłuższy czas. To powoduje, że warunki na torze są bardzo trudne i mogą wywrócić porządek wyścigu do góry nogami.

Przed rokiem na Monzie najlepszy był Juan Pablo Montoya z teamu McLaren-Mercedes. Startujący z pole position Kolumbijczyk wyprzedził wówczas bolidy Renault prowadzone przez Hiszpana Fernando Alonso oraz Włocha Giancarlo Fisichellę. Czwarty był drugi kierowca McLaren-Mercedes, Fin Kimi Raikkonen. W niedzielę szansę odniesienia piątego w karierze zwycięstwa w GP Włoch będzie miał Michael Schumacher z Ferrari. O niemieckim kierowcy przed tym wyścigiem zrobiło się bardzo głośno. Schumacher zapowiada zakończenie kariery. Niewykluczone jednak, że da się jeszcze namówić na kontynuowanie swoich startów w Formule 1.

- Postanowiliśmy, że zarówno ja jak i zespół swoje plany ujawnimy dopiero po wyścigu na Monzie. Na razie chcemy się dobrze przygotować do tego startu. Włosi liczą na nasz sukces - oznajmił niemiecki kierowca.

Zapytany przez nas Robert Kubica, czy jego partnerem w przyszłym sezonie będzie Schumacher, odpowiedział, że nic nie słyszał o tym i że są to jedynie dziennikarskie plotki.

- Była przerwa w wyścigach, więc dziennikarze musieli sobie znaleźć jakiś temat - skomentował to polski kierowca.

Nas jednak bardziej od decyzji Schumachera interesować będzie postawa Roberta Kubicy. Miejmy nadzieje, że Polak zdobędzie pierwsze punkty i nie przeszkodzą mu w tym, jak to miało miejsce na Węgrzech i w Turcji, błędne decyzje zespołu.

Okrążenie toru z Hiszpanem Pedro de la Rossą, kierowcą McLaren Mercedes

Po starcie na szerokiej prostej Rettifilio Tribune kierowcy szybko nabierają prędkości, osiągając do 360 kilometrów na godzinę jadąc na szóstym biegu. To największa prędkość ze wszystkich torów w tegorocznym kalendarzu. Przed końcem prostej ustawiono szykanę Rettifilio prawo-lewo, przed którą gwałtownie trzeba hamować do 115 km/h na dwójce. Za szykaną wjeżdża się w łagodny zakręt (Curva Grande). Ten długi, wyboisty prawy zakręt jest brany na pełnym gazie, a prędkość wzrasta w nim do około 290 km/h na czwórce. Przed dojazdem do Variante della Roggia, trzeba hamować z około 335 km/h na szóstce do 100 km/h, aby pokonać szykanę lewo-prawo, która ma trudny dojazd, jako że jest on bardzo nierówny i śliski. Kolejna krótka prosta prowadzi do podwójnego zakrętu Curva di Lesmos. W pierwszy z nich wchodzi się z prędkością 160 km/h na trójce.

Krótkie wciśnięcie pedału gazu pozwala przyspieszyć do 260 km/h, ale chwilę potem trzeba hamować przed drugim zakrętem, który kierowcy pokonują z prędkością 160 km/h, również na trójce. Ważne jest przy tym, aby utrzymać dobrą prędkość w drugim zakręcie Lesmos, jako że prowadzi on na długą prostą z łagodnym zakrętem w lewo po środku (Curva del Serraglio). Mknąc w kierunku Curva del Vialone osiąga się prędkość 342 km/h na szóstce,

Kolejna strefa ostrego hamowania, w której kierowcy muszą zwolnić do 145 km/h na dwójce, aby pokonać zakręt w lewo - wejście do słynnej szykany Ascari prawo-lewo. Jest to dosyć emocjonująca sekwencja zakrętów prowadząca na ostatnią prostą, na której osiąga się prędkość 340 km/h na szóstym biegu, zbliżając się do słynnego zakrętu Parabolica. Ciasne wejście do tego długiego, prawego zakrętu pokonuje się z przy 176 km/h, a kiedy zakręt zaczyna się otwierać, przyspiesza do 265 km/h i wraca się na prostą start-meta, aby rozpocząć kolejne okrążenie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto