Łodygowice chcą uporać się z barszczem Sosnowskiego. W akcję zaangażowały się także Wody Polskie.
Począwszy od roku 2019, trwa operacja usuwania barszczu Sosnowskiego z łąk i pół na terenie Łodygowic. W tym roku gmina przeznaczyła na ten cel około 140 tysięcy złotych. Połowa środków pochodzi z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach, natomiast pozostała część środków została sfinansowana z budżetu gminy. W tym roku w akcji biorą również udział pracownicy Wód Polskich, którzy będą zajmować się wykaszaniem rośliny z terenów nadrzecznych. Usuwanie barszczu Sosnowskiego z Łodygowic ma potrwać do września.
W przeciwieństwie do lat ubiegłych, kiedy likwidacja barszczu prowadzona była metodą chemiczną, w tym roku władze gminy postanowiły wykorzystać skuteczniejszą metodę mechaniczną. Na ok. 40 ha kosiarze wyposażeni w specjalne stroje ochronne wycinają tę niebezpieczną roślinę. Zabiegi prowadzone są zarówno na działkach gminnych, jak i prywatnych pod warunkiem, że ich właściciele wyrazili zgodę na wejście na teren ich nieruchomości i przeprowadzenie wykaszania.
Barszcz Sosnowskiego to niebezpieczna dla człowieka roślina. Poparzenia mogą mieć duże konsekwencje dla naszego zdrowia.
Barszcz Sosnowskiego to niebezpieczna dla zdrowia, parząca roślina, która została sprowadzona do Polski z Kaukazu pod koniec lat 50 XX w. Należy do rodziny selerowatych, w skład w której wchodzą również miedzy innymi seler, marchew, koper i inne rośliny użytkowe. Barszcz Sosnowskiego wydziela drażniące soki, które mogą prowadzić do niebezpiecznych oparzeń II i III stopnia. Pierwsze objawy oparzenia pojawiają się od pół do dwóch godzin od momentu kontaktu z rośliną. Barszcz Sosnowskiego niesie sobą największe niebezpieczeństwo w okresie kwitnięcia i owocowania, czyli w okresie wysokiej temperatury na zewnątrz. Oprócz poparzeń skóry, kontakt z rośliną może prowadzić do nudności, wymiotów, bólów głowy i zapalanie spojówek.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?