Od kilku tygodni mieszkańcy kilkudziesięciu domów byli praktycznie odcięci było od świata. Do drugiej części przysiółka można było dostać się tylko na piechotę, albo samochodem terenowym. W potoku rozłożono bowiem prowizoryczne płyty, przez które przejazd możliwy był tylko autem z wysokim podwoziem.
– Roboty udało się rozpocząć dzięki otrzymanej w ubiegłym tygodniu promesie z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w wysokości 3,6 mln. zł – informuje Tomasz Baron, rzecznik żywieckiego Starostwa Powiatowego.
Zadanie realizuje firma Mostmarpal, która zadeklarowała że nowy obiekt gotowy będzie już w pierwszej połowie grudnia tego roku.
Inwestycja ma kosztować 610 tys. zł.
Reszta środków z promesy przeznaczona zostanie na inwestycje w Milówce - Prusowie, gdzie osuwisko również poczyniło duże szkody.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?