Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wędkarze postawili się kłusownikom, czyli Grupa Specjalna SSR zlikwidowała kolejną sieć na Jeziorze Żywieckim [ZDJĘCA]

JAK
Społeczna Straż Rybacka PZW Bielsko uchodzi za najlepszą w Polsce. Jej działania przynoszą efekty, co cieszy wielu wędkarzy.
Społeczna Straż Rybacka PZW Bielsko uchodzi za najlepszą w Polsce. Jej działania przynoszą efekty, co cieszy wielu wędkarzy. PZW Bielsko/Facebook
Kolejną sieć postawioną przez kłusowników na Jeziorze Żywieckim zlikwidowała dzisiaj rano Grupa Specjalna Społecznej Straży Rybackiej działająca przy Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego w Bielsku-Białej.

Bielski Okręg PZW poinformował na swoim profilu na Facebooku, że zlikwidowana została kolejna sieć na Jeziorze Żywieckim. Kłusowników nie udało się zatrzymać, bo nie przypłynęli po nią.

- Ryby w stanie zaawansowanego rozkładu. Karpie, leszcze, sum i inne. Dziękujemy wszystkim czujnym za odwagę i reakcję telefoniczną. Tylko razem zwalczymy ten proceder - informuje bielski Okręg PZW podkreślając, że strażnicy z Grupy Specjalnej SSR ściągali sieć o świcie w potężnej ulewie. - Za to należą im się najwyższe wyrazy uznania - podkreśla Zarząd Okręgu PZW w Bielsku-Białej.

Przypomnijmy, że niedawno na łamach Dziennika Zachodniego informowaliśmy, że wędkarze z bielskiego Okręgu PZW ostro postawili się kłusownikom i są tego efekty.

Kłusownicy to zmora polskich wód

Kłusownicy kradnący ryby z polskich rzek i jezior to istna plaga. Na większości wód walka z nimi przynosi marne efekty, bo brakuje strażników, a kary za kłusownictwo są zbyt łagodne. Nic dziwnego, że wędkarze normalnie opłacający składki i łowiący zgodnie z przepisami zgrzytają zębami na kłusowników, którzy zaopatrzeni w łodzie, echosondy i kilometry sieci przetrzebiają rybostan.

Z problemem kłusownictwa i częstego łowienia niewymiarowych ryb lub ryb będących w okresie ochronnym postanowili sobie poradzić wędkarze z okręgu bielskiego. Powstała mocno rozbudowana Społeczna Straż Rybacka, której trzon stanowi specgrupa wyposażona nie tylko w łódź motorową służącą do patrolowania jezior i kontrolowania wędkarzy, stosowne uprawnienia, ale także dużą determinację, żeby zlikwidować kradzież ryb m.in. z jezior Żywieckiego i Międzybrodzkiego.

CZYTAJ NA STRONIE II

- Udało mi się stworzyć grupę z ludzi, którzy od lat są strażnikami, ale zostali tak wyselekcjonowani, że jak się zadzwoni o 2 czy 3 w nocy, to przyjadą na interwencję - wyjaśniał DZ Wojciech Duraj, prezes bielskiego Okręgu PZW, ale także strażnik z wieloletnim doświadczeniem. Dodał, że udało się już m.in. zlikwidować dwie duże siatki kłusownicze. Jedna miała 400 metrów, druga 80 metrów długości.

Tajemnicą poliszynela jest, że kłusownictwo na szeroką skalę na żywieckich akwenach trwało od kilku lat. Skradzione ryby trafiały do okolicznych smażalni, kłusownicy z tego procederu zrobili sobie dodatkowe źródło dochodów. W efekcie populacja ryb w żywieckich akwenach drastycznie zmalała. Kiedy strażnicy wzięli się za kłusowników, ci zaczęli się odgrażać: „Jej (specgrupy - red. ) czas policzony, bo nie wiedzą z kim zadarli”. Sprawą zainteresowała się policja.

Strażnicy wypowiedzieli także wojnę nieetycznym wędkarzom, którzy m.in. łowili ryby w okresie ochronnym lub niewymiarowe.

- Bardzo dużo wędkarzy z Bielska-Białej i ze Śląska przyzwyczaiło się, że można w okresie ochronnym łowić te gatunki ryb, które są akurat chronione; łowić na martwą i żywą rybkę, kiedy jest zakaz, więc mocno przeciwstawiamy się takim zjawiskom - powiedział prezes Duraj. Dodał, że jest kilka punktów na jeziorach Żywieckim i Międzybrodz-kim, gdzie zawsze patrole społecznej straży łapały nieetycznych wędkarzy, ale odkąd powstała specgrupa i o jej sukcesach stało się głośno, to takich delikwentów jest mniej.

Strażnicy SSR interweniują także w przypadku zanieczyszczania beskidzków rzek i jezior poprzez spuszczanie do nich nieczystości - tak było w przypadku Soły, gdzie do rzeki trafiały ścieki. Wędkarze napisali pismo do Urzędu Gminy w Porąbce, żeby zlikwidowała problem. Minęło kilka miesięcy - samorząd nic nie zrobił, więc wędkarze nakręcili na ten temat filmik, który został zamieszczony w internecie.

- Znakomicie układa się nam współpraca z policją, która mocno wspiera nasze działania - podkreślał prezes Duraj. Dodał, że zdecydowane działania wobec kłusowników spotkały się z uznaniem wielu wędkarzy, inne okręgi w Polsce także są zainteresowane wprowadzeniem takich metod na swoich wodach. A wszystko po to, by w przyszłości ryb było więcej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto