Powiatowe stanowisko kierowania przy Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Żywcu w piątek (25.11) o godz. 20.06 otrzymało zgłoszenie, że w miejscowości Wieprz palą się dwie stodoły, znajdujące się w bliskiej od siebie odległości.
- Na miejsce zdarzenia zostały zadysponowane siedem jednostek straży pożarnej, w tym dwie z PSP i pięć OSP - informuje Marek Tetłak, rzecznik żywieckiej PSP.
Po przybyciu na miejsce zdarzenia ekip strażackich, pożarem objęte były już dwie stodoły o konstrukcji murowano - drewnianej, pokryte dachówką betonową.
Nie tylko gaszono płonące obiekty, ale również starano się bronić przed ogniem sąsiedni budynek gospodarczy.
Mimo wysiłków strażaków uczestniczących w akcji, całkowicie spaliła się jedna ze stodół, a drugą ogień też strawił w znacznej części.
Ponadto zniszczeniu uległ także drobny sprzęt rolniczy znajdujący się w tych obiektach oraz materiały służące do budowy domu, między innymi podłoga dębowa, okno balkonowe, płytki kamienne, elektronarzędzia, agregat prądotwórczy, betoniarka.
Z dymem poszły też komplet wypoczynkowy, około 5 ton węgla, drewno opałowe, taczki i dwa rowery.
W uratowanym budynku gospodarczym popękały natomiast szyby w czterech oknach oraz opalone zostały dwa pszczele ule.
Na miejsce zdarzenia trzeba było ściągnąć również piaskarkę, ponieważ woda, którą gaszono pożar wylewała się też częściowo na stromą drogę dojazdową, zamarzała i robiło się na niej bardzo ślisko.
Cała akcja trwała przeszło 3,5 godziny. Brało w niej udział 37 strażaków.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?