Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wody przybywa, ale powódź na razie nie grozi

Krzysztof Szendzielorz
Służby zajmujące się zapobieganiem powodziom w województwie śląskim zostały postawione w stan gotowości. Wody w korytach wielu rzek w regionie podniosły się. Pogodę skutkującą podtopieniami i zalaniami prognozuje na kilka najbliższych dni krakowskie Biuro Prognoz Meteorologicznych.

Centrum Zarządzania wylicza, że na Wiśle oznacza to wzrost poziomu wody od kilkunastu do kilkudziesięciu centymetrów. Miejscami mogą zostać osiągnięte stany ostrzegawcze. Stany alarmowe są już na Brynicy i Małej Panwi w Krupskim Młynie.

W punkcie pomiarowym na Brynicy w Miasteczku Śląskim stan alarmowy już jest na poziomie 200 cm. Wczoraj rano był on przekroczony o 2 cm. - Byłem tam osobiście. Na razie nie ma większego zagrożenia dla mieszkańców. Woda nie wylała się na pobliskie łąki. Podnoszą się jednak wody gruntowe i niektóre rowy melioracyjne są niedrożne. Nakazałem ich oczyszczenie - mówi Krzysztof Nowak, burmistrz Miasteczka Śląskiego.

W Krupskim Młynie przekroczony został o pięć centymetrów stan ostrzegawczy na rzece Mała Panew. - Cały czas monitorujemy stan rzeki - zapewnia wójt Krupskiego Młyna Jan Murowski.

Wyjątkowo spokojne są na razie beskidzkie rzeki - informuje Patrycja Pokrzywa, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku-Białej. JAK, JH

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto