Centrum Zarządzania wylicza, że na Wiśle oznacza to wzrost poziomu wody od kilkunastu do kilkudziesięciu centymetrów. Miejscami mogą zostać osiągnięte stany ostrzegawcze. Stany alarmowe są już na Brynicy i Małej Panwi w Krupskim Młynie.
W punkcie pomiarowym na Brynicy w Miasteczku Śląskim stan alarmowy już jest na poziomie 200 cm. Wczoraj rano był on przekroczony o 2 cm. - Byłem tam osobiście. Na razie nie ma większego zagrożenia dla mieszkańców. Woda nie wylała się na pobliskie łąki. Podnoszą się jednak wody gruntowe i niektóre rowy melioracyjne są niedrożne. Nakazałem ich oczyszczenie - mówi Krzysztof Nowak, burmistrz Miasteczka Śląskiego.
W Krupskim Młynie przekroczony został o pięć centymetrów stan ostrzegawczy na rzece Mała Panew. - Cały czas monitorujemy stan rzeki - zapewnia wójt Krupskiego Młyna Jan Murowski.
Wyjątkowo spokojne są na razie beskidzkie rzeki - informuje Patrycja Pokrzywa, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku-Białej. JAK, JH
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?