Wojskowy śmigłowiec wylądował przy Szpitalu Żywiec. Wzbudził niemałą sensację.

AKTUALIZACJA, GODZ. 20.55

W środę w godzinach popołudniowych 43-letnia mieszkanka powiatu żywieckiego hospitalizowana w ciężkim stanie na oddziale covidowym w Szpitalu Żywiec została przetransportowana śmigłowcem wojskowym do Centralnego Szpitala Klinicznego Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

Zespół lekarski zdecydował, że jedyną szansą na przeżycie Pacjentki jest podpięcie jej do ECMO – urządzenia, które zastępuje funkcję uszkodzonych płuc do momentu, aż nastąpi poprawa ich funkcji. Terapia ta jest bardzo inwazyjna i wymaga współpracy wielu medyków, dlatego też realizowana jest w najbardziej wyspecjalizowanych placówkach.

Dzięki współpracy dyrektor Szpitala Żywiec Małgorzaty Świątkiewicz oraz profesora Pawła Ptaszyńskiego, dyrektora ds. medyczno-organizacyjnych CSM UM, udało się zorganizować zabieg wszczepienia Pacjentce ECMO i przetransportowanie jej do łódzkiej placówki.

WCZEŚNIEJ PISALIŚMY

Do Żywca przyleciał profesor Waldemar Machała, specjalista anestezjologii, intensywnej terapii i medycyny ratunkowej, który wykonał już około 20 terapii ECMO na pacjentach zarażonych SARS-CoV-2 w Polsce. Po podłączeniu Pacjentki w Szpitalu Żywiec do aparatury, nastąpiła procedura przetransportowania jej śmigłowcem wojskowym do Szpitala w Łodzi.

Dzisiaj po południu na lądowisku przy Szpitalu Żywiec wylądował wojskowy śmigłowiec Sokół. Wzbudził niemałą sensację. W świat poszła informacja, że rozpoczęło się przenoszenie pacjentów zakażonych koronawirusem do innych szpitali w Polsce. Karolina Kocięcka, rzecznik prasowy szpitala, poinformowała, że śmigłowiec przyleciał po jedną pacjentkę.

- Wyglądało to trochę tak jakbyśmy szpital ewakuowali, natomiast prawda jest taka, że śmigłowiec przyleciał po jedną pacjentkę, która będzie transportowana na terapię ECMO do Szpitala Uniwersyteckiego w Łodzi - stwierdziła Karolina Kocięcka. Dodała, że lekarze z żywieckiego szpitala szukali takiej terapii dla pacjentki, bo to dla niej jedyna szansa.

Obecnie sytuacja w Szpitalu Żywiec wygląda tak, że placówka uruchomiła 116 miejsc covidowych, z których zdecydowana większość jest już zajęta, a kolejne 34 mają zostać uruchomione. W sumie placówka będzie miała 157 miejsc, w tym 11 obserwacyjnych, a 12 respiratorowych (te ostatnie wszystkie są zajęte).

- Pozostałe oddziały pracują w okrojonym zakresie - dodała Karolina Kocięcka.

Minister zdrowia Adam Niedzielski na dzisiejszej konferencji poinformował, że ostatni z województwa śląskiego 50 pacjentów trafiło do Radomska.