Kościoły w Nowej Soli. Ruchoma szopka
W kościele pw. św. Antoniego w Nowej Soli znów po latach można podziwiać ruchomą szopkę. O tym, że to najpiękniejsza szopka bożonarodzeniowa w mieście, poinformował nawet urząd miasta na swoim profilu w mediach społecznościowych. A nagranie, w którym br. Mirosław Dudzic opowiada i pokazuje szopkę, w kilka dni zostało kilkaset razy udostępnione.
– Szopka została uruchomiona z okazji 800-lecia pierwszych jasełek św. Franciszka z Asyżu. Chcemy zaprezentować tę szopkę odnowioną po kilku latach. W samym centrum jest Pan Jezus, Święta Rodzina, Maryja, Święty Józef, pasterze, którzy oddają pokłon Panu Jezusowi i korowód świętych – wymienia br. Mirosław. – Stoi Święty Antoni Padewski, patron naszej parafii. Jest Ojciec Pio, którego czcimy w naszym kościele. A na wszystko z góry Święty Franciszek spogląda. A przy szopce siedzi ojciec Medard Parysz, zacny nowosolanin, dobry duch naszego miasta.
Zobaczyć też można kościół świętego Antoniego, nowosolską kamienicę i odnowione krakowskie laleczki.
Ruchoma szopka w Nowej Soli. Kiedy można oglądać?
– Zapraszamy do naszej nowosolskiej szopki w naszym kościele. Kościół jest otwarty każdego dnia, od godziny 7:00, od pierwszej mszy świętej, kolejna msza jest o ósmej, przez cały dzień, aż do wieczornej mszy, o godzinie 18:30. Przychodźcie z całymi rodzinami, dziećmi i rozpowiadajcie tę radosną wiadomość, że do kapucynów po kilku latach na powrót wróciła ruchoma szopka – zaprasza br. Mirosław Dudzic.
Ruchoma szopka w Nowej Soli. Opinie interanautów
Nowosolanie przychodzili obejrzeć szopkę w kościele Antoniego ze swoimi rodzicami, a teraz przyprowadzają swoje dzieci, aby zobaczyły sporych rozmiarów szopkę.
– Zawsze ze swoimi dziećmi przyjeżdżałam, jak były małe, chociaż raz w okresie Bożego Narodzenia. Dziś są dorośli. Na pewno będę z wnuczkami odwiedzać tą piękną szopkę – zapewniła pani Ola.
– Przypominają mi się lata dzieciństwa, jak miałam 10 lat. A to już 60 lat temu. Najpiękniejsza szopka. Niech służy młodym pokoleniom – życzy pani Stanisława.
Pani Maria oglądała szopkę. jako dziecko, ponad 30 lat temu. Zapowiada, że z przyjemnością przywiezie swoje dzieci.
Pani Patrycja co roku ubolewała, że nie ma już tej pięknej szopki sprzed lat, którą uwielbiała oglądać, będąc dzieckiem.
– Tak się cieszę, że znów będę mogła ją zobaczyć i pokazać moim dzieciom, odwiedzając rodzinne strony – podkreśliła w jednym z wielu komentarzy internautów, jakie pojawiły się po publikacji nagrania.
Mieszkańcy zauważyli, że szopka różni od tej sprzed lat, ale zapewniają, że obecna, po renowacji jest również piękna.
Czytaj też:
echodnia.eu Dom rodzinny Ponurego czeka na gości
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?