Taki wyrok zapadł przed Sądem Apelacyjnym w Katowicach. Tym samym został utrzymany w mocy wyrok sądu pierwszej instancji, tj. Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej, który uznał oskarżonego za winnego nieumyślnego sprowadzenia w dniu 28 marca 2012 roku w Przybędzy na Żywiecczyźnie katastrofy w ruchu lądowym. Naczepa ciągnika, który prowadził mężczyzna, odpięła się i uderzyła w jadący z naprzeciwka bus. Pojazdem wracali z pracy górnicy z kopalni "Mysłowice-Wesoła". W wypadku zginęło osiem osób a dziesięć zostało rannych.
Sprawca wypadku został skazany na karę 5 lat pozbawienia wolności, a także orzeczono wobec niego zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na 6 lat.
- Wyrok ten jest prawomocny i orzeczone kary podlegają wykonaniu, chociaż skazanemu przysługuje jeszcze prawo wniesienia nadzwyczajnego środka odwoławczego, jakim jest kasacja kierowana do Sądu Najwyższego. Może ona być jednak oparta tylko na zarzutach najpoważniejszego naruszenia prawa przez sąd odwoławczy, a nie dotyczyć surowości kary, czy błędnej oceny dowodów. Wniesienie kasacji nie wpływa na prawomocność i wykonalność wydanego wyroku skazującego, chyba że zostanie ona uwzględniona przez Sąd Najwyższy - poinformował nas sędzie Robert Kirejew, rzecznik prasowy Sądu Apelacyjnego w Katowicach.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?