- Dobrze, że to były tylko ćwiczenia ze sprzętem wysokościowym - zaznacza Marek Tetłak, rzecznik żywieckiej Państwowej Straży Pożarnej.
Dodaje, że w przypadku realnego zdarzenia oraz potrzeby ewakuacji ludzi z wyższych pięter bloku, na pewno doszłoby do tragedii.
Usunięcie, a także udrożnienie drogi pożarowej trwało prawie pół godziny. W rozwiązaniu tego problemu pomogła strażakom wezwana na miejsce Straż Miejska.
- Apelujemy do wszystkich mieszkańców, aby przed zaparkowaniem swojego samochodu pomyśleli, czy nie będzie on blokował przejazdu dla służb ratunkowych w celu ratowania życia i mienia - mówi Tetłak.
Rzecznik PSP tłumaczy, że w sytuacjach zagrożenia zdrowia oraz życia każda minuta jest na wagę złota, bo może zadecydować o tym czy uda się kogoś uratować.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?