Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zespół Szkół Drzewnych i Leśnych w Żywcu najfajniejszą szkołą w powiecie żywieckim! [ZDJĘCIA]

Jacek Drost
Zespół Szkół Drzewnych i Leśnych w Żywcu, zwany popularnie Kornikiem, wygrał nasz plebiscyt na najfajniejszą szkołę średnią w powiecie żywieckim. Gratulujemy!

Wygrana w plebiscycie była dla nas miłym zaskoczeniem. To duże wyróżnienie, zwłaszcza że na szkołę głosowali uczniowie i absolwenci, więc cieszymy się, że wśród opinii publicznej nasza placówka jest dobrze postrzegana - mówi Janina Dudek, dyrektor Zespołu Szkół Drzewnych i Leśnych.

ZOBACZ WYNIKI PLEBISCYTU NA NAJFAJNIEJSZĄ SZKOŁĘ W POWIECIE ŻYWIECKIM

A nauczycielka Marzena Pietraszewska, opiekun Rady Szkolnej w Korniku dodaje: - Bardzo sobie cenimy wynik plebiscytu, bo został wystawiony przez takie srogie jury jakim jest młodzież. Od młodych ludzi otrzymać tak wysoką notę, to dla nas wielki zaszczyt i wielka nagroda - mówi Marzena Pietra-szewska i dodaje, że gdyby miała scharakteryzować placówkę w jednym zdaniu, to powiedziałaby, iż to szkoła przyjazna uczniom i profesjonalna.

Popularny żywiecki Kornik przez wiele lat działał w Pałacu Habsburgów w parku miejskim, ale w 2013 r. szkoła przeniosła się do budynku przy ul. Grunwal-dzkiej. Mimo przeprowadzki, placówka nie straciła swojego charakteru i ducha - rozwija kolejne kierunki, młodzież chętnie przychodzi do niej kontynuować naukę, absolwenci też chętnie odwiedzają szkolne mury.

- W tych trudnych czasach, kiedy jest niż demograficzny, faktycznie nie narzekamy na brak uczniów. Trzy lata temu mieliśmy około 380 uczniów, a teraz mamy prawie 430 - informuje Janusz Żyrek, wicedyrektor szkoły.

Dodaje, że na przykład nieustannym powodzeniem cieszy się kierunek technik leśnik, który jest jedynym takim w regionie, a uczy się na nim młodzież z powiatów żywieckiego, bielskiego, suskiego, cieszyńskiego, ale także bardziej odległych zakątków Śląska.

W Zespole Szkół Drzewnych i Leśnych działa technikum, gdzie młodzież uczy się na kierunkach technik logistyk, technik analityk, technik informatyk, technik leśnik oraz techik ochrony środowiska.

- W szkole pracuje 40 nauczycieli, każdy z nich ma kilka specjalności. Ze względu na to, że szkoła nieustannie się rozwija, naucziele także podnoszą swoje kwalifikacje - mówi dyrektor Janina Dudek.

Uczniowie Kornika uczestniczą w olimpiadach przedmiotowych osiągając na nich sukcesy, realizują programy unijne, rozwijają swoje pasje.

Marzena Pietraszewska zwraca uwagę, że każda szkoła w powiecie żywieckim, tak samo jak Kornik, stara się być jak najlepsza i jak najnowocześniejsza. - Ale my mamy jeszcze jeden taki atut, którego nie można kupić za żadne pieniądze - u nas panuje przyjazna, otwarta atmosfera sprawiająca, że uczniowie najpierw dobrze się czują, a następnie swobodnie mogą rozwijać swoje taleny - zauważa Marzena Pietraszewska.

O tym, że żywiecki Kornik jest wyjatkową szkołą w regionie przekonuja także uczniowie.

- Jesteśmy chyba najmniejszym technikum w Żywcu, ale dzięki temu wszyscy się znają - i nauczyciele, i uczniowie. W szkole panuje bardzo rodzinna atmosfera. Człowiek czuje się tutaj jak w domu. Ja chyba po maturze wrócę do Kornika na kolejne cztery lata - śmieje się Patrycja Strózik z klasy 4a.

Karolina Jeleń z klasy 4a podkreśla, że mniejsza liczba uczniów sprzyja rodzinnej atmosferze. - Jeśli jest mniej uczniów, to wszyscy się znają. Tak naprawdę to w Korniku wszyscy ze sobą współpracują - uczniowie z uczniami i nauczyciele z uczniami. Nie ma wielkich barier, że znamy się tylko z imienia. Ta szkoła jest najfantastyczniejsza na świecie. Naprawdę! - mówi Karolina Jeleń.

Kiedy pytam Wiktorię Mrózek z klasy 1al, dlaczego wybrała żywieckiego Kornika, mówi, że jak większość osób miła dylemat, w jakiej szkole kontynuować naukę. - Nie widziałam, gdzie mam iść. Postanowiłam, że na dniach otwartych zdecyduję, jaką szkołę wybiorę. Obeszłam praktycznie wszystkie szkoły i kiedy przyszłam do Kornika, to uderzyło mnie to, iż nauczyciele tak podchodzili do uczniów, że aż się chciało z nimi rozmawiać. Na dniach otwartych w Korniku widziałam przyjazną, szczerą atmosferę i to zadecydowało, że tutaj przyszłam - zwierza się Karolina Mrózek.

- Mimo tej rodzinnej atmosfery, którą tutaj się czuje, nauczyciele i tak wzbudzają respekt - mówi Aleksandra Kijas z klasy 1l. I dodaje: - Z kolei my chcemy się uczyć, pogłębiać swoją wiedzę, a nauczyciele zawsze służą nam pomocą.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto