Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żywiec: Błąd jest, ale nikt się do niego nie przyznaje

Jakub Marcjasz
Maria Gasek odkryła, że przez lata płaciła zawyżoną opłatę za mieszkanie. Nie wiadomo jednak, kto zawinił...

Przecież moje ściany nie są z gumy! - Maria Gasek, mieszkanka żywieckiego osiedla Parkowego, nie ukrywa emocji.

Pod koniec ubiegłego roku odkryła, że płaci za mieszkanie o powierzchni 42,81 metrów kw., a nie 40 mkw., jak widnieje w decyzji o nadaniu mieszkania z 1967 roku oraz w akcie notarialnym kupna z 1998 roku. Podobnie jest w przypadku decyzji w sprawie wymiaru podatku od nieruchomości. Nieścisłość wykryła przez przypadek. - Była kontrola związana z piwnicą. Wówczas z ciekawości popatrzyłam w dokumenty, których na co dzień nie oglądam, bo po co. I wtedy mnie dopiero oświeciło - opowiada mieszkanka Żywca.

Winnych nie ma?
W tej sprawie skierowała pismo do Żywieckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. Liczyła na korektę opłat. Pracownicy spółki dokonali nawet ponownego pomiaru mieszkania i okazało się, że - według ich wyliczeń - powierzchnia mieszkania wynosi... 40,60 mkw.

W piśmie, jakie otrzymała pani Maria, można przeczytać także, iż „w dokumentacji posiadanej przez Zarządcę, w przydziale mieszkania figuruje metraż 40 m kw., jednak w umowie najmu jest wpisane 42,81 mkw., i tak od roku 1960 dokonywane są naliczenia. W odnalezionej dokumentacji inwentaryzacyjnej budynku z 31.12.1959 r. widnieje metraż 42,81 mkw.”. Dalej można przeczytać, że nie jest możliwe dokonanie korekty wynikającej z pomiarów mieszkania, bo „odliczenie 2,81 mkw. spowodowałoby zmianę udziałów wszystkich współwłaścicieli w budynku, co z kolei pociągnie za sobą niezamknięcie się udziałów jedynką. Należałoby, za zgodą wszystkich współwłaścicieli, dokonać ponownej inwentaryzacji budynku, wiąże się (to - przyp. red.) z dużymi kosztami dla całej Wspólnoty Mieszkaniowej”. Pismo kończy się stwierdzeniem: „Na pewno nie było naszym zamiarem zawyżenie metrażu Pani mieszkania, jeżeli ktoś doliczył 2,81 mkw. do powierzchni mieszkania, to musiało to z czegoś wynikać. Trudno dochodzić tego teraz po 55 latach”.

- Liczyłam, że zostanie wyciągnięta ręka do zgody, a zostałam potraktowana obcesowo. Czuję się jak śmieć! Co ja mogę mieć dopisane? To wszystko jest śmiechu warte! - nie kryje irytacji Maria Gasek. I zastanawia się, czy w podobnej sytuacji nie jest większa liczba osób...

Prawnik nie ma wątpliwości
O komentarz poprosiliśmy prawnika. Ten nie ma wątpliwości. - W opisanej sytuacji, w której zarówno zapis dotyczący wielkości mieszkania zawarty w akcie notarialnym oraz w Księdze Wieczystej odpowiada rzeczywistej wielkości mieszkania, bezsprzecznie zarządca nie ma prawa obciążać właściciela mieszkania kosztami wyższymi, niż to wynika z metrażu mieszkania. (...) Naliczanie opłat od większego metrażu najprawdopodobniej jest skutkiem błędu administratora. Po wykryciu tego błędu właściciel ma prawo domagać się zwrotu opłat poniesionych wskutek błędnego wskazania powierzchni mieszkania - mówi adwokat Sławomir Zaremba.

Jeśli strony nie dojdą do porozumienia, pozostaje droga sądowa.

„Sprawa, którą Pan porusza, dotyczy Wspólnoty Mieszkaniowej i wewnętrznych stosunków panujących pomiędzy członkami tejże wspólnoty. Żywieckie Towarzystwo Budownictwa Społecznego Sp. z o.o. w Żywcu jest zarządcą owej wspólnoty mieszkaniowej, nie oznacza to jednak, iż może swobodnie informować osoby, spoza grona współwłaścicieli, o stosunkach panujących wewnątrz wspólnoty” - napisano w mailu, jaki został podpisany przez Żywieckie Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Podkreślono w nim też, że kwestie, o które pytamy „nie mieszczą się bowiem w zakresie regulowanym ustawą z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej”.

- Dlaczego mam płacić za czyjś błąd? - pyta bezradnie Maria Gasek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto