Wszyscy kierowy lali więc dzisiaj do pełna.
– Można było tankować tylko do baku i tylko raz, ale do kanistrów już nie – tłumaczy Tomasz Besanielkowicz, kierownik jednej ze stacji biorącej udział w akcji.
Na akcji bardzo skorzystali nie tylko kierowcy z Żywca, ale też całego naszego powiatu. Swoje baki po same brzegi przez godzinę zdążyło wypełnić 526 osób.
Na wszystkich pięciu żywieckich stacjach biorących udział w akcji, w cenie 1 grosza za litr sprzedano bardo dużo paliwa - aż 12,7 tys. litrów benzyny i aż 16,2 tys. oleju napędowego. Aby właściciele stacji nie byli stratni, różnice w cenach pokryły im dwa duże koncerny paliwowe będące patronem całej akcji w naszym regionie. Celowo nie podajemy ich nazw, by nie robić im reklamy.
Nie ma się co dziwić, bo przed CPN-ami kolejki ustawiały się już od 5.00 rano.
– O tej ciekawej akcji przeczytałam wczoraj na internecie. Był tam wykaz wszystkich stacji z paliwami za symboliczną groszówkę. Dlatego specjalne wczoraj objeździłam rodzinę i znajomych, żeby spalić prawie całą ropę z baku, żeby więcej skorzystać przy tankowaniu – opowiada żywczanka, Magdalena Brus.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?