Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żywiec: Szpital nadal nie powstał. Jaki los czeka pacjentów?

Jakub Marcjasz
Obecnie Szpital Powiatowy w Żywcu działa w budynkach, które nie nadają się do remontu. Dlatego potrzebny jest nowy
Obecnie Szpital Powiatowy w Żywcu działa w budynkach, które nie nadają się do remontu. Dlatego potrzebny jest nowy Jakub Marcjasz
W Żywcu budowa nowego szpitala nie rozpoczęła się. Obecny może funkcjonować tylko do końca 2016 r.

Chociaż zgodnie z pierwotnym planem nowy Szpital Powiatowy w Żywcu miał dziś już przyjmować pacjentów, to jego budowa... cały czas się nie rozpoczęła! Tymczasem to jedna z najbardziej wyczekiwanych inwestycji na Żywiecczyźnie, bo obecna placówka działa w budynkach, które nie nadają się do remontu.

Starostwo, nie mając własnych pieniędzy, zdecydowało się wybudować obiekt na zasadzie partnerstwa publiczno-prywatnego - byłaby to pierwsza taka inwestycja w Polsce. Szpital ma postawić kanadyjska firma InterHealth Canada, która na budowę wyłoży 184 mln zł. Po 30 latach użytkowania placówka stanie się własnością powiatu. Ustalanie warunków kredytowania inwestycji oraz umów dodatkowych rodziło się w bólach. Negocjacje w tej sprawie trwały od połowy listopada ub. roku, kiedy nastąpiło podpisanie warunków finansowania, aż do zeszłego tygodnia.

- Umowy kredytowe niecały miesiąc temu zostały zamrożone, wszystko dotyczące tych umów zostało wynegocjowane - mówił na ostatniej sesji powiatu starosta żywiecki Andrzej Kalata.

Dodał, że do zeszłego tygodnia trwało ustalanie warunków umowy bezpośredniej, której stroną jest powiat. Ta cały czas nie została zaakceptowana przez Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju w Londynie, który jest jednym z kredytodawców.

- Padło zapewnienie, że już żadnych zmian, dopisków i nowych punków do tej umowy nie będzie. Jeżeli to zostanie zaakceptowane, to by oznaczało, że umowa jest już wynegocjowana i do podpisu - mówił starosta Kalata. Zwracał uwagę, że trudność negocjacji polegała na różnicach wynikających pomiędzy prawem kontynentalnym a anglosaskim.

- Prawniczka EBOR-u próbowała dać do tej umowy takie zapisy, które nie mogły być do przyjęcia z naszej strony - podkreślał starosta, dodając, że decyzja banku spodziewana jest w każdym momencie. Jeżeli będzie pozytywna, nastąpi podpisanie umowy związanej z finansowaniem nowego szpitala. Zgodnie z warunkami umowy, od tego momentu partner prywatny ma miesiąc na rozpoczęcie budowy. Prace miałyby się zakończyć w ciągu dwóch lat. I tutaj rodzi się problem, bo obecny szpital warunkowo może działać tylko do końca 2016 roku. Czy jeśli budowy nie uda się skończyć do tego czasu, pacjenci z Żywiecczyzny będą musieli szukać pomocy w Bielsku-Białej lub Suchej Beskidzkiej?

- Wydaje mi się, że termin musi być przedłużony, bo to byłaby katastrofa dla setek szpitali - stwierdził starosta żywiecki, mając na myśli placówki w podobnej sytuacji. Interpelację w sprawie konieczności wydłużenia terminu spełnienia standardów dla pomieszczeń i urządzeń placówek leczniczych kilka tygodni temu złożyła Małgorzata Pępek, posłanka PO z Żywiecczyzny. Ministerstwo zdrowia na razie na nią nie odpowiedziało.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto