Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żywieckie Zabłocie. Opowieść z lewego brzegu Soły [CZ. II]

Anna Barabasz
Zbiory Społecznego Archiwum Zabłocia
Jest druga dekada XVIII wieku. Co wiemy o Zabłociu? Rolników było wówczas 22... - dziś prezentujemy drugą część tekstu na temat historii żywieckiego Zabłocia.

Jest druga dekada XVIII wieku. Co wiemy o Zabłociu? Rolników było wówczas 22: Marcin Pawlus, Tomek Sanetra, Janek Stokłosa, Grześ Herzyk (tym razem przez „samo h”), Matusz Brat, Sobek Stawarz, Florian Biernat (karczmarz), Jan Przybo-rowski, Sobek Kiełbas, Kuba Pawlus, Nikodem Biernat (sołtys), Wojtek i Kazimierz Kłosak (tym razem „przez o”), Szymla, Mikołaj Janeczko, Błażej Gawin (tym razem „przez a”), Jędrzej Piwowar, Piotr Biel, Florek Bujak oraz młynarze: Grzegorz Szafrański i Marcin Pawlus.

Ówczesny gospodarz musiał utrzymać siebie i rodzinę, ale ciążyły na nim również obowiązki wobec pana: dwa dni pańszczyzny w tygodniu do odrobienia na pańskich polach w Wieprzu i Leśnej, gdzie stawić się miał z wozem i dwoma końmi. W skali roku musiał za darmo dostarczyć na własny koszt 3 beczki soli z Wieliczki, zwozić drewno opałowe do zamku, folwarków i browaru zamkowego, spławić 5 pni drzewa do przystani pod Krakowem lub zapłacić pięciorkowe, tj. 5 zł, stróżować w folwarkach, 1 gęś, 1 kurę, 1 kapłona, 15 jajek, 6 łokci lnu.

Jakie były ceny w tamtych czasach? Kura w tym czasie warta była 0,10 zł, kapłon 0,20 zł, a dzik 6 zł.

Zabłocie żyło zgodnie z rytmem pór dnia i roku. W każdym domu zapewne był kołowrotek, w wielu warsztat tkacki. Zbierano raki, uprawiano len i zboża, hodowano bydło i trzodę oraz drób.

Ponad pół wieku później Zabłocie jest już austriackie. Po rozbiorach Polski Żywiecczyzna wchodzi w skład Galicji. Rozpoczyna się budowa tzw. drogi cesarskiej, wiodącej m.in. przez Zabłocie.

Końcem wieku XVIII Mateusz Stawarz funduje stojącą do dziś przy tym trakcie właśnie figurę Jezusa Nazareńskiego. Chwilę później rozpoczyna się wiek XIX, a wraz z nim rozwój przemysłu i napływ ludności, w tym kupców i przemysłowców. Powstają fabryki, sklepy, zakłady usługowe. W 1833 zaczyna się historia Solali, w 1856 - Browaru Arcyksiążęcego. Wiąże się to ze zmianą właściciela dóbr żywieckich - w tym i Zab-łocia. Na Żywiecczyźnie w 1838 roku pojawiają się Habsburgowie. Końcem wieku XIX powstają w Zabłociu Ochotnicza Straż Pożarna oraz szkoła z inicjatywy Rady Gminy, której przewodził wówczas Robert Schrotter. Placówkę uroczyście otwarto we wrześniu 1899, a pierwszym kierownikiem został Michał Klimond.

Nadchodzi wiek XX. Zmieniają się czasy, zmienia się i Zabłocie. Wzrosła liczba mieszkańców, wydawano gazetę pt. „Przewodnik powiatu żywieckiego”, istniało Kółko Rolnicze, destylarnia wódek, piekarnie, fabryka świec i mydła, tartak, produkowano wodę gazowaną i chemikalia. Istniały dwie orkiestry dęte: Solali i pracowników kolei, Towarzystwo Budowy Kościoła, Związek Ligi Obywatelskiej Kobiet; były korty tenisowe i Robotniczy Klub Sportowy „Zabłocie”. Zabłocie zamieszkuje 5 tysięcy osób: Polaków, Niemców, Austriaków, Żydów, Czechów i ponoć 2 Szwajcarów. Dynamicznie zmieniająca się rzeczywistość gospodarcza Europy odbija się również w zabłockim mikrokosmosie.

Wybucha II wojna światowa. Niemcy zajmują Zabłocie 3 września. Rozpoczyna się okupacja.

W kronice parafialnej ksiądz Słonka notuje pod datą 15 grudnia 1939 czytamy: „około 1000 osób ludności żydowskiej z Zabłocia Niemcy wywieźli na wyniszczenie. Wszyscy poginęli w krematoriach Oświęcimia. (…) Ocaleli z pogromu tylko ci, którzy przewidując to (…) jeszcze wraz z wojskiem naszym wycofali się na wschód”. Trzy miesiące później, 8 marca 1940, kolejna informacja: „Przesiedlenie Polaków. Okupant niemiecki dla zrobienia miejsca dla swoich reemigrantów z zagranicy jak z Rosji znad Dniepru, jak z Bukowiny i z Rumunii począł wysiedlać naszych Polaków.(…) W Zabłociu wysiedlono 27/28.04.1940 około 25 rodzin. 10/11.11 15 rodzin”. To część Akcji Saybusch, podczas której w roku 1940 wysiedlono 22 tysiące mieszkańców Żywiecczyzny.

Nadchodzi rok 1945. 5 kwietnia wojska niemieckie opuszczają Zabłocie, wyzwolone przez IV Front Ukraiński. Wracają mieszkańcy, choć nie wszyscy. Zabrakło przedwojennych sąsiadów, pojawiają się nowe nazwy ulic i fabryk. Zmienia się rzeczywistość, zmienia się po raz kolejny Zabłocie. W roku 1950, dokładnie 1 stycznia, kończy się historia wsi i gminy Zabłocie, tego dnia włączonego w granice administracyjne miasta Żywca. Od tej pory minęło prawie 70 lat. Historia Zabłocia toczy się dalej...

Aby nie zapomnieć, trzeba snuć opowieść . Żywiecka Fundacja Rozwoju zaprasza do udziału w projekcie „Pamięć i tożsamość mieszkańców Żywiecczyzny”, który dofinansowano ze środków Narodowego Centrum Kultury w ramach programu Kultura - Interwencje 2017. Fundacja poszukuje fotografii, map, plakatów, opakowań, gazet, cegieł, butelek - wszystkiego, co związane jest z przeszłością Zabłocia, przeszłością naszych ulic, domów i ludzi, którzy mieszkali tutaj przed nami.

W jak współpraca, do której zachęca Żywiecka Fundacja Rozwoju.- Poszukujemy fotografii, map, plakatów, opakowań, gazet, cegieł, butelek - wszystkiego, co związane jest z przeszłością Zabłocia, przeszłością naszych ulic, domów i ludzi, którzy mieszkali tutaj przed nami - mówi Anna Barabasz z ŻFR. Więcej informacji pod adresem www.zfr.beskidy.org.pl, a także tel. 33 475 44 77 i [email protected].

Z pierwszą częścią tekstu można zapoznać się tutaj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto