Muzeum Godów Żywieckich w Milówce?

- W centrum miejscowości mamy budynek starego przedszkola, który jest wpisany do ewidencji zabytków. Budynek musi istnieć, a żeby istniał musi być w nim życie, dlatego wymyśliliśmy sobie, że w budynku tym na parterze powstanie biblioteka publiczna, natomiast na pierwszym piętrze chcielibyśmy zorganizować Muzeum Godów Żywieckich - zdradza plany Robert Piętka.

Włodarz gminy Milówka podkreśla, że tradycja Godów Żywieckich w tej miejscowości, jak i na Żywiecczyźnie, jest ciągle żywa.

W gminie mają nadzieję, że nowe muzeum będzie kolejną okazją do jej promocji, a tym samym pretekstem do odwiedzenia przez turystów.

- Chcielibyśmy, aby tego typu rzeczy trwały jak najdłużej w pamięci nie tylko mieszkańców, ale też wszystkich tych, którzy interesują się Żywiecczyzną - mówi wójt gminy Milówka.

Jak miałoby wyglądać nowa placówka na kulturalnej mapie Żywiecczyzny?

- Planujemy utworzenie dwóch sal wystawowych z prezentacjami multimedialnymi całego obrzędu, który jest związany z Godami Żywieckim. Chciałbym również, aby grupa kolędnicza, która wygrywa Gody Żywieckie użyczyła swoich strojów, aby mogłyby być one podziwiane przez wszystkich zwiedzających w danym roku. W trzeciej sali planujemy natomiast stworzenie sali warsztatowej, gdzie na przykład grupy kolędnicze mogłyby się spotykać - zdradza koncepcję Robert Piętka.

Szansą na utworzenie placówki jest współpraca z miejscowością Sihelné.

- Chcemy wspólnie starać się o pozyskanie środków na to zadanie w ramach programu polsko-słowackiej współpracy transgranicznej Interreg - mówi wójt gminy Milówka.

Wniosek ma zostać przygotowany do 10 listopada. Wartość projektu to około 0,5 mln euro. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, muzeum zostanie otwarte w styczniu 2019 roku. Wtedy to odbędą się jubileuszowe, bo 50. Gody Żywieckie.