1) Nowy wyciąg krzesełkowy to tylko jeden ze środków, ale nie najważniejszy, który może przyciągnąć turystów do Zwardonia.
2) Głównym problemem jest sam dojazd do tej miejscowości, i tak: fatalna komunikacja kolejowa, wadliwa jakość infrastruktury i samych pociągów, zamknięty i zamieniający się w ruinę zabytkowy dworzec kolejowy na granicy Polski ze Słowacją; likwidacja połączenia kolejowego z Katowic przez Bielsko-Białą, Zwardoń do Żyliny (Słowacja); brak dróg umożliwiających w miarę swobodny dojazd do Zwardonia i dalej na Słowację. Obecnie kierowcy tkwią w długich korkach, a czas przejazdu jest coraz dłuższy i zniechęca do korzystania z uroków Beskidu Żywieckiego, zaś budowa drogi szybkiego ruchu wlecze się latami; brak komunikacji autobusowej; wadliwa organizacja ruchu drogowego w rejonie tzw. nowego terminalu na granicy.
3) Oprócz tego w Zwardoniu brak poradni lub punktu podstawowej opieki lekarskiej, brak nawet punktu aptecznego, zaś agencja pocztowa działa od poniedziałku do piątku i tylko do godz. 13.
Powyższe sprawy podnoszą sami mieszkańcy Zwardonia, jednak bez odzewu ze strony władz samorządowych, jak i właściwych instytucji centralnych, odpowiedzialnych za te sprawy. Taką sytuację po polskiej stronie znakomicie wykorzystują Słowacy i przyciągają narciarzy.
S. W. z Siemianowic Śl. (personalia do wiadomości redakcji)
Rencista bez limitu Nawiązując do tekstu "Pracujący rencista bez limitu" z dnia 27 grudnia 2010 r., informuję, że nie jest prawdą, iż od 1 stycznia 2011 r. ZUS nie będzie zmniejszał wysokości świadczeń rencistom, którzy zdecydowali się podjąć dodatkową pracę, oraz że renty będą liczone tak jak nowe emerytury, czyli kwota kapitału zgromadzonego na indywidualnym koncie ubezpieczonego będzie dzielona przez średnie dalsze trwanie życia. Ustawa o rentach kapitałowych nie była bowiem procedowana.
Jacek Dziekan,
naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie
Ja, niepełnosprawny Jeszcze dobrze nie weszły w życie przepisy o zatrudnieniu niepełnosprawnych, a już zaczął się proces dyskryminacji w zakładach pracy chronionej. Po prostu nie opłaca się zatrudnianie osób niepełnosprawnych w sto-pniu lekkim, bo nie dostają tyle kasy, co za resztę grup.
Oficjalnie mówi się, że nie ma przyjęć z tym stopniem niepełnosprawności. Osobiście obdzwoniłem kilka firm i powiedziano mi, że "nie opłaca im się zatrudnianie z tym stopniem, bo nie mają zysku". Czy PFRON brał pod uwagę skutki przepisów? Teraz wszyscy ze stopniem lekkim będą klękać przed komisjami o wyższą grupę.
Dyskryminowany
Otwarcie miasteczka ruchu drogowego w Radomsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?